Na pierwszym zdjęciu może być młody owocnik pniarka obrzeżonego - Fomitopsis pinicola
Na wszystkich trzech zdjęciach są różne organizmy.
Grzyb na pierwszym to chyba młoda kolczakówka (Hydnellum peckii? ferrugineum?)
Na drugim - nie wiem co to :-(
Na trzecim - któryś ze śluzowców (wykwit - Fuligo??)
Nie ma lekko Pawle - wklejaj zdjęcia na forum - tym bardziej, że linki z ostatniego postu nie otwierają się nam "automatycznie", tylko musimy kopiować adres.
#1111
od maja 2006
A gdybym odważył się i napisał, ze na tych wszystkich zdjęciach to jeden gatunek, w różnym stadium. Że to jakaś Reticularia na przykład.
Co wy na to?
Zwłaszcza przedostatnie zdjęcie by na to wskazywało. Paweł nic nie wspomina o konsystencji swoich znalezisk, co w przypadku śluzowców jest istotną cechą rozpoznawczą, zwłaszcza tych w początkowym stadium rozwoju.
konsystencja raczej miękka - choć teraz trudno mi sobie przypomnieć, zwłaszcza, że raczej prowadzę "bezkrwawe" łowy - tego czego nie jadam - nie zbieram nie niszczę :)
Wobec braku innych danych mnie jeszcze chodzi po głowie Amaurochaete atra (vide: fotka 2-ga)
Paweł - znalazłeś jakąś super rzecz, ale w opisie znaleziska jesteś zbyt wstrzemiężliwy. Zdjęcia czasem nie wystarcą do oznaczenia. Bo gdyby to był A.atra, miałbyś powód do dumy.
Niestety, jak to znalazłem nie myślałem, że to coś tak intrygującego - teraz żałuje, że nie przeanalizowałem dokładnie znaleziska - na pewno przetrząsnę ten las - jak był jeden musi ich być więcej :)
Przyglądnąłem się zdjęciom z linka...
Wydaje mi się, że jest wiele przesłanek wskazujących że to A. atra
podobne kolory (różowe i czarne), podobny "relief", na zdjęciach Marka też zauważyłem czerwone ślady gutacji(?), i co ciekawe - to coś żółte też występuje
nie znam się więc moje przypuszczenia oparte są tylko na analizie porównawczej zdjęć (stąd tylko 70% pewności)
Zakładając, że to A. atra - to jaka jest biologia tego śluzowca? (j.w. skoro wyrósł jeden mogło by być ich więcej) Czy mam szansę znaleźć w okolicach podobne okazy? Jeśli bym znalazł to jak to zabezpieczyć, oznaczyć? (Las w którym to znalazłem nie jest duży :) )
Mnie też się wydawało, że skoro dojrzały okaz wysiewa zarodniki w ilości ok.1 miliarda, jak wyliczył szacunkowo Sebastian, to wcześniej, czy później w okolicy pojawi się ich więcej. Od maja 2006r daremnie wypatruję kolejnego smętosza przy kazdym wypadzie do lasu. Niestety, jak dotąd tylko raz go namierzyłem. Myślę, że odtąd śluzowce zafascynują cię w znacznie większym stopniu, niż samo ich fotografowanie.
Pytasz, jaka jest biologia Smętosza, więc zacytuję ci, co na jego temat pisze H.Krzemieniewska w fantastycznej ksiażce, w którą wyposażył mnie Pimpek : "Śluzowce Polski na tle flory śluzowców europejskich".
"Zrosłozarodnie czarne, poduszeczkowate lub płaskie dochodzące do 8mm średnicy, do 1cm grubości spoczywają na ciemnej, błonkowatej leżni, pokryte korą wyglądają różnie, zależnie od warunków dojrzewania; w warunkach sprzyjających kora jest gładka, lśniąca, opatrzona sieciowatym rysunkiem, rozpadająca się na części, w warunkach niekorzystnych jest grubsza, matowa, chropawa z powodu pokrycia resztkami śluźni nie zużytej na wytworzenie zarodni. Od dna zrosłozarodni wznosza się przeważnie rozpłaszczone podsady, a rozgałęziając się nieregularnie przechodzą w nitki włośni, które dzieląc się nadal i łącząc między sobą nie tworzą wyraźnej siatki. Masa zarodników czarna. Zarodniki ciemnobrunatne, z jednej strony jaśniejsze o średnicy 12 - 14 mikrometrów, gęsto brodawkowane. Śluźnia kremowobiała. Owocuje najobficiej VII - VIII."
Życzę udanych poszukiwań.
Patrzę i oczom nie wierzę, ale cudo Pawle dorwałeś, brawo! Życzę kolejnych znalezisk tego gabarytu!
Trzeba cierpliwie czekać, aż Ania R. to potwierdzi. Mamy tylko fotki - a ja, tak jak Paweł, mam zaledwie 70% pewności prawidłowego typowania.
Musze przyznać, że czuje ekscytacje odkrywcy... Hmm z tym szukaniem to się zobaczy - ale może A. atra ma jakieś szczególne wymagania np. żeby Wenus była w jednej linii z Księżycem i Ziemią :), bo w sumie lato tego roku nie wspominając o zimie było szczególne. A zdjęcie zrobione 5.sierpnia :)
A co do braw - to specjalnie nie szukałem - nawet jak zauważyliście nie znam się na tym (grzybami zajmuję się trochę innymi i od innej strony i dopiero zaczynam :) )
Paweł...dla ścisłości - A.atra to śluzowiec (pierwotniak) - nie grzyb.
"Paweł...dla ścisłości - A. atra to śluzowiec (pierwotniak) - nie grzyb." - biję się w piersi.
czekam jeszcze na opinię rzeczoznawcy - jak wszyscy sugerują - Ania R. :)
Ania R. bardzo rzadko zagląda do grzybów....
Podesłałam Ani R. link - może zajrzy :-)))
Ania R. nie powie Wam nic wiecej :-(
Tez mi sie wydaje, ze to jest A. atra (ten rozowy okaz = mlody). Czarny, to moze byc wlasnie dojrzaly. Ten ostatni (kremowy) - na Fuligo troche za maly, moze to byc najmlodsze stadium A. atra, bo on ma kremowo-biala sluznie. Mysle, ze z tego grona najlepsze doswiadczenie w obserwacji stadiow tego gatunku ma Marek, ktory wpadl na to, ze to jest byc moze A. atra. Ja sama nigdy tego gatunku nie zbieralam, wiec wiem tyle, co Wy. Szkoda, ze nie ma okazu, bo nie da sie potwierdzic... Znaleziony byl na swierku, wiec siedlisko tez sie zgadza - smetosze lubia prawie zdrowe drewno drzew iglastych. Coz, trzeba go znalezc jeszcze raz i zebrac...
Dziękuję wszystkim!!!
Jak na razie temat zamknięty :)
Podpisuje swoje zdjęcia Amaurochaete atra.