• Pytanie o Calocera?
Czy te Twoje trafiły pod mikroskop? Co do moich, to faktycznie nie widzę szans. Widziałem, że kiedyś również Ania Hreczka znalazła dobrze zapowiadające się Calocera - niestety okazały się "cornea". Dla "spokojności ducha" poobserwuję jeszcze to stanowisko, bo myślę że cokolwiek to jest - to są to owocniki za młode na jakiekolwiek oceny makro i mikro. Podoba mi się substrat (b. twarde, prawie nie zmurszałe drewno klonowe). C. cornea spotykam zazwyczaj na mocno spróchniałych osikach. Widzę, że w przypadku C. glossoides nie jest istotna spłaszczona forma owocnika, a decydujące może być jedynie wyraźne oddzielenie części trzonowej od reszty?
Moje nie trafiły pod mikroskop bo ich nie pobrałem, następnych do tej pory znaleźć nie mogę:-((
Te moje miały zdecydowanie inna barwę, brak intensywnej żółci.
Szkoda :-(.
Co do barw, to wydaje mi się, że tu raczej wpływ ma jedynie kwestia wilgotności i ekspozycji na światło. I C. cornea bywają jasno kremowe (niemal białe). Choć te Twoje naprawdę dobrze rokowały i to raczej ze względu na "smardzowate" kształty.
A dziś krótki wypad w teren i postanowiłem nieco namieszać w Twoim wątku:-)
Substrat iglasty (świerk) no i zobacz jak wyglądają owocniki. W sumie można by również podejrzewać Calocera pallidospathulata no bo ma wyraźny trzon???
Co o tym myślicie?
Jakby co to owocniki mam:-)