Znalazłam dziś trzy śliczne grzybki w ogrodzie. Rosły sobie w zagłębieniu utworzonym z pniaków starej leszczyny, w próchnie zmieszanym z ziemią. Mają piękny, karbowany kapelusz, karby są wyczuwalne w dotyku, są mocno "owłosione" u podstawy trzonu, na którym widać co jakiś czas, w grupkach drobne kłaczki. Kłaczki są też widoczne u zbiegu ząbka blaszki na trzon (nie na moim kiepskim zdjęciu, niestety) Pierwszy raz takie piękności widzę. Czy to w ogóle Mycena? Acha, wysyp biały, soku nie stwierdziłam, w każdym razie nie zabarwionego.