Dręczony dziką zazdrością z powodu Spinmasterowych podziemnych odkryć postanowiłem zadziałać w temacie. Uzbrojony w szpadelek, grabki, pędzelek i rzadkie sitko udałem się do Puszczy Niepołomickiej.
Nie posiadając ani Tajgi ani innego zwierzaka-węszyciela musiałem kierować się intuicją, która nie zawiodła! (Dodam, że nieco pomogłem intuicji studiując wcześniej odpowiednią literaturę :-)))
Efekt kopania to taki oto podstawczak:
Prezentowany na zdjeciu był najwiekszy z trzech znalezionych; pozostałe miąły 4 i 2 milimetry średnicy. Ten ze zdjęcia okazał się niestety niedojrzałkiem:-((( Na pocieszenie okaz 4-o milimetrowy był "dojrzewający"i miał na tyle wykształcone struktury, że udało się z całą pewnością stwierdzić, że:
- jest to podstawczak
- podstawki dwuzarodnikowe
- dojrzałe podstawki wypełnione zółto-brązowo-czerwoną substancją (jednolicie wypełnione), być może jest to efekt działania KOH - dotyczy tylko dojrzałych podstawek
- ma kuliste, brodawkowane zarodniki w kolorze żółtobrązowym (nie mierzyłem dokładnie ale około 10-15 um)
- oprócz podstawek w hymenium ma ampułkowate cystydy z kuleczkowatym zakończeniem
- podobne do tych cystyd zakończenia strzępek pozbijane w nieregularne pęczki tworzą również powierzchnię skórki owocnika co pod biokularem dało sie zaobserwować jako "omszenie" (sierściuch:-).
Poniewaz obserwacji dokonywałem moim zabytkowym, lusterokowym Zeiss'em (oświetlacz Biolara wciąż niesprawny:-( ) nie dokonałem dokładnych pomiarów.
Podsumowując - nie mam pojecia jaki to gatunek, a nawet rodzaj.
Pomocy!