Pośród całej masy siemianowickich H.tener trafiłem gniazdko tych grzybków. Wychodzi mi że to Hymenogaster vulgaris - podziemniczek popękany. Podawany z Polski raz - znalezisko z 1926 roku. Grzybki były w pełni dojrzałe, choć bardzo małe - najmniejsze z dotychczas znalezionych przeze mnie hymenogaster.
Tak w ogóle to wychodzi mi, że hymenogaster najrózniejszych gatuków to obok elaphomyces najpospolitszy rodzaj wśród grzybów hypogeicznych. Rodzaj bardzo przyjemny, bo rosnący niemal wszędzie - bez jakichś szczególnych wymagań siedliskowych. A że na ogół owocniki leżą dość płytko w ziemi - czasem wręcz na granicy ściółki i gleby - łatwo je znaleźć, nawet bez wielkich poszukiwań.
Zarodniki wrzecionowate, silnie wydłużone, nieliczne owalne. Na jednym końcu wyrostki w kształcie szczypiec (0,9 - 1,8 mq) na drugim mniej lub bardziej wyraźny dzióbek. Zarodniki jasnobrązowe, ciemnożółte z grubą, podwójną ścianą, wypełnione najczęściej wieloma małymi kroplami, rzadziej jedną dużą. Urzeźbienie zarodników bardzo nieznaczne, składające się z pojedynczych, niewielkich brodawek, rzadko krótkich garbków.
Zakres długości: (15,9) 19,4 - 22,9 (25,5) mq średnio 21,3 mq
Zakes szerokości: (7,0) 8,9 - 12,4 (12,7) mq średnio 10,2 mq
Q - 2,17 (1,7-1,7-1,7-2,1-1,9-2,0-2,5-3,6-2,1-2,4)
Nie wiem co zarodniki mają na bokach - rodzaj fałdki? W każdym razie wyglądają z tym jak małe płaszczki:-)))
Urzeźbienie zarodników bardzo mizerne - można nawet zaryzykować stwierdzenie, że zarodniki są gładkie, lub co najwyżej nieco chropowate.
Podstawki w większości gatunków hymenogaster mają podobny kształt i wielkość - tak więc żadna z nich cecha diagnostyczna.