Jak w tytule - jeden owocnik pobrany, spotkany dzisiaj na leśnej,gliniastej drodze.Nie zrobiłem zdjęcia blaszek,za co przepraszam(nie miałem za wiele czasu).
Dziękuję Panom.Dzisiaj chwilę w pracy rozglądnąłem się za grzybami i oprócz tego, mam czernidłaki z podobnego siedliska co tutaj i pojedyńczego czernidłaka(lub coś podobnego) z gnoju(od koni i owiec).Jak coś zdjęcia dam później, choć też nie powalają.
Zdjęcia nie muszą powalać, często ważne aby było coś w miarę wyraźnie widać ;-) Jakby co, najczęściej podstawą są zasuszone owocniki do badań mikroskopowych. Dobrze też zapisać smak, zapach, foto przekroju... Zapodaj, zapodaj :-) Mając oczywiście na uwadze, że dla każdego znaleziska zakładamy nowy, oddzielny wątek.