19.02.2005 Las mieszany, nad prawie wyschniętym bajorkiem leśnym.
1. Po mozolnych poszukiwaniach tak jakby podchodzi mi pod łyczaka trzonkowego
(Panellus stipticus) Na zmurszałym kikucie pnia (raczej dębu ?)
Owocniki
skórzste, po dłuższym żuciu bardzo piekący smak głęboko w gardle, ale brak goryczy (albo b. niewielka ?)
Największy, częściowo uszkodzony owocnik miał
ok.6 cm !!! Zbliżenie wierzchu kapelusza:
Blaszki po częśći ostro odcinające się od trzonu, po części jakby lekko zbiegające:
Widok blaszki:
Trzon prawie biały, pod lupą delikatnie chropowaty:
__________________________________________________
2. Parę metrów dalej na pniu złamanego drzewa liściastego pojedyńczy owocnik,
mięsisty !, nie gorzki, nie piekący.
Przy tym owocniku ciągnie mnie w stronę łyczaka późnego
(Sarcomyxa serotina) ? :-)
Ponieważ wszystkie owocniki były zmarznięte "na kość" to niestety ukruszył mi i rozpadł na części trzon w tym pojedyńczym egzemplarzu.