29.09.2015. Trawnik - "placyk" pod Picea pungens porośnięty mchem. Około 15 owocników. Wyglądały jak młode pędy jakiejś rośliny - trzony wystawały w 2/3 ponad powierzchnię mchu. Kapelusz przeciętnie 5mm/średnicy (największy 12mm). Twarde (może trochę podsuszone), po obwodzie centrycznie prążkowane. Blaszki zbiegające na trzon, brązowe z nutą purpury. Trzon 8cm/dł., średnica max. 5mm (twardy, jędrny, bardzo kruchy, pełny). Myślałem o Laccaria? Ale jakieś, takie "dziwne" więc zapytam, co o tych "mutantach" sądzicie? :-) Biorę oczywiście pod uwagę, że te "mikro" kapelusiki to może efekt suszy. Ale jak wytłumaczyć, że razem z nimi rosły zdrowiutkie: żółtobiałe Mycena sp. (to one naprowadziły mnie na te grzybki), Hebeloma, purchawki i inne?