Wczoraj. Skraj lasu mieszanego, sosna, brzoza, jodła, buk. Wśród traw i mchów. Jeden owocnik. Kapelusz około 1,5 cm, białawy, dość sprężysty i grubiutki. Trzon cienki, pusty w środku, jaśniejszy u góry, u dołu beżowo-różowy, z wyraźną korzeniastą bulwką. Blaszki o wyraziście "majtkowo" różowym kolorze, nie do końca widocznym na zdjęciu. Wysypu się nie doczekałam. Oglądałam kartkę pod światło i pod lupką. Nic. Ładny grzybek, ale do niczego mi nie pasuje. No i żeby mi jakieś zdjęcia ładne wyszły, to nie, niestety. Poproszę Was o jakieś typowania, jeśli się nudzicie ;-)