Na omszonym kawałku ziemi poza lasem w otoczeniu cerkwi w Łosince. Owocniki do wielkości paznokcia kciuka dorosłego mężczyzny. 03/09/2015

szorstka (z brodawkami na powierzchni) powierzchnia główki?
dobrze widzę?

maleńkie?

to może być G. pseudostriatum

- fajne:-))
- a co Ty tam robiłeś ???

Zajechaliśmy do cerkwi w drodze do Białowieży :-) pomodlić się o wysyp grzybów :)

Czy ten gatunek też został zdjęty z ochrony ?

Modły pomogły jak widzę:-))

i powiem jeszcze raz: ale ładny skurczybyk:-)))

U siebie go nie znalazłem, pojadę też chyba do Łosinki, chociaż kiedyś mieszkałem niezbyt daleko od niej, w Narwi ... pewnie przejeżdżałeś?
- a jaaaaaaaaaaaakie ryby były kiedyś w rzece tam płynącej!!! - teraz zalew Siemianówka zamienił ją w martwy ciek:-(

a zapomniałbym, zajrzałem do swojej ściągi ... nie widzę go na liście gatunków objetych ochroną!

(wypowiedź edytowana przez mirek63 07.września.2015)

no nie widzę dobrze, podeślij

on nie był stwierdzony w Pl

jeśli to on

zostały jakieś na miejscu?

o większe owocniki się mogłeś modlić i bardziej zróżnicowane gatunkowo .... ;-)

Zostały i łatwo je odnaleźć na skarpce przed cerkwią. Było 24 sztuki zostało 18

A to nie wysyłaj, obejrzę w niedzielę.

a G. pseudostriatum = G. berkeleyi ?

Nie, wg "European earthstars in Geastraceae (Geastrales,Phallomycetidae) – a systematic approach using morphology and molecular sequence data" Mikael Jeppson, R. Henrik Nilsson & Ellen Larsson to odrębne gatunki różniące się ekologią, rozmiarami owocników, i rozmiarami zarodników (no i DNA)

G. berkelei jest duży i leśny, pseudostriatum mały i nieleśny (od małego G. campestre - też o szorstkim endoperidium) różni się brakiem higroskopijności)

wg. mnie nie spełnia kryterium "szorstki":D

Aniu! - to 13-tego wyjeżdżacie do Biłowieży?
- jak na razie trochę popadało i nadal kropi ... mam nadzieję, że za tydzień jakieś grzyby pojawią się?
Jak na razie poza terenami podmokłymi trudno jest cokolwiek znaleźć, wczoraj na takich terenach spotkałem tylko drobnołuszczaki jelenie:-(
- trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia:-))

Mirku - obstawiam wystawę bez grzybów. Będziemy z plasteliny lepić.

Ponoć też mam zdolności plastyczne:-))
- ale mimo wszystko wolałbym naturalne:-)

To jeszcze prawie dwa tygodnie ... nie będzie tak źle:-)

W ścisłym naliczyłem może 10 gatunków do kupy. Jakieś drobnołuszczaki, żagwie łuskowate i kasztanowate, boczniaki łyżkowate, może bokówki o ile to były świerki, a nie chciałem naginać regulaminu i nerw przewodnika :)

Komisja orzekła, że G. schmidelii:D