Sądzę, że to R. virescens, tylko trochę dziwna, albo szukam dziury tam, gdzie jej nie ma.
Zacznę od tego, że te młodziaki znacznie lepiej się oglądało niż poprzednie Mirkowe R. virescens. Tam elementy terminalne skórki można było namierzyć tylko w łatkach, a i to jak się poszczęściło. Tutaj mogłam sobie poobserwować do woli :)
Ale co mi się nie zgadza? Te elementy zaznaczone niebieską strzałką, one wyglądają na dermatocystydy, a tych nie ma prawa być u R. virescens, tak samo jak i przewodów mlecznych. Są strzępki oleiste i ok, bo opisane (wprawdzie Romagnesi określił je jako przewody mleczne z jednorodną oleistą treścią, ale pewnie miał na myśli s. oleiste).
Trochę szperałam i znalazłam coś, co może być wyjaśnieniem. Za "Cuticular terminology in Russula" Robert L. Shaffer (Brittonia Vol 22 issue 4 1970):
"... also with rare to common vascular elements with usually sparse, SV - or weakly SV + contents, these elements either short-filamentous to subclavate or subfusiform, sometimes capitate or short-appendiculate cells 2.5-3.8 um broad and arising in the pseudoparenchyma, or similar, except for contents, to the nonvascular apical cells of the epicutis."
Ale to nie wszystko. Bazalna (butelkowata) część komórek szczytowych (włosków) powinna być znacznie szersza 15-30(40) um, u mnie 8-15(18) um. Podstawki i cystydy u mnie są szersze niż podaje literatura, pierwsze 12-13 (powinno być do 10 um), drugie 9-12 (powinno być do 9 um). Ale może ten egzemplarz tak ma? w sumie to dość zmienny gatunek.
Za to zarodniki wzorowe, zgadza się wielkość, ornamentacja i jej wysokość. Nie wiem czy u takich młodziaków są to wartości miarodajne, tym bardziej, że każdy zarodnik w preparacie był na wagę złota i łapałam je pojedynczo ;)
Blaszka
Skórka
Zarodniki
Ornamentacja:
(0.3) 0.4 - 0.45 (0.5) µm
N = 22
Me = 0.4 µm