Wczoraj nie bardzo wiedziałem w jakiej kondycji są owocniki, podeschnięte czy też nie. Dziś, po dobie leżakowania w wilgotnej dojrzewalni w zasadzie nic sie nie zmieniło a owocniki raczej dojrzałe. Z szyszki po zdjęciu przykrywki ze szkła uniósł sie jakby delikatny obłoczek zarodników.
Wobec tego podejrzewam, że nie jest to żadna baziówka: zbyt wypukła i zbyt mała.
Może zatem coś z Pachyella. Kilka razy na tym substracie odnotowano P. babingtonii??
- tak wyglądają owocniki dziś:
.
EDIT: musze w tym miejscu dodać, że Rutstroemia bulgarioides niestety ale na żywo jeszcze nie widziałem, więc trudno mi sie o niej wypowiadać:-(
(wypowiedź edytowana przez mirek63 17.sierpnia.2015)