Zgadza się, to on. Jedyny kłopot stanowi taksonomia, był problem z oddzieleniem dwóch gatunków: R. lundellii i R. mesospora, jedni autorzy uważają je za osobne, inni za jeden, ale problem z głowy, bo obydwa wcielono do jednego gatunku R. intermedia :D
U Romagnesiego zarodniki ornamentacją pasują do R. lundellii forma i stawia on znak zapytania przy R. mesospora Singer, poza tym słabo opisuje gatunek, a właściwie powołuje się na Schaeffera. U Sarnariego natomiast wszystko się zgadza, więc na tej podstawie przyjmuję, że to Russula lundellii Singer. Nic innego tutaj nie pasuje.
Jutro za dnia muszę jeszcze zrobić zdjęcie eksykatów, żeby uzupełnić wątek, a na razie mikro.
Blaszka - cystydy maczugowate lub z sutkiem na szczycie, z treścią w formie igiełek załamującą światło, liczne
Skórka w różnych medium, dermatocystydy bardzo podobne do towarzyszących im przewodów mlecznych, te drugie mają troszkę gęściejszą treść która wcale lub słabo odbija światło (tak przynajmniej wynika z moich obserwacji), włoski +/- cylindryczne, czasem zniekształcone lub zgrubiałe w kilku miejscach, niektóre na szczycie rozszerzone, prawie główkowate.
Pigment w H2O bardzo słabo widoczny, ledwo co się przebija.
Dla porządku obejrzałam skórkę w fuksynie karbolowej, ale żadnej inkrustacji na dermatocystydach nie stwierdziłam.
Zarodniki stosunkowo małe:
(6.40) 6.99 - 7.99 (8.49) x (5.43) 6.10 - 7.00 (7.35) µm
Q = (1.07) 1.10 - 1.20 (1.25) ; N = 70
Me = 7.50 x 6.52 µm ; Qe = 1.15
Ornamentacja (wys.):
(0.53) 0.60 - 0.84 (0.96) µm
N = 46
Me = 0.74 µm