#3787
od kwietnia 2004
U mnie wawrzynków nie ma. Za to kręci się sarenka. Dwa razy byłam wczoraj przy czarkach i dwa razy ją wypłoszyłam stamtąd.
Krzysztof, nie mogę znaleźć zgłoszenia - zgłaszłeś to stanowisko w ubiegłym roku?
Nie zgłosiłem, zgłoszę to w tym roku. Czy zgłosić też jako zeszłoroczne znalezisko?
Zgłoś z tego roku z zaznaczeniem w uwagach, że na tym samym stanowisku w ubiegłym roku były owocniki czarek.