Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Russula 2 (R. azurea)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Kąciki tematyczne « Russula « starsze wątki (do 26 stycznia 2016) «
i

#1069
od marca 2010

2015.08.02 23:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Wczoraj, skraj leśnego duktu, wśród traw, koniczyny. Pod jodłami. W pobliżu dąb, grab, nieco dalej modrzew, brzoza i sosna. Owocnik niski, dość zwarty. Obok dwa maluchy ledwo co od ziemi odrośnięte. Kapelusz płaski z bardzo niewielkim wklęśnięciem po środku, koloru wyschniętej czekolady, wiecie, takiej, co leżała za długo bez opakowania, ale środek sporo ciemniejszy, bardzo czekoladowy. Skórka kapelusza sucha, lekko zamszowa, odchodząca do połowy średnicy. Zapach ładny, grzybowy z lekką nutą owocową, smak łagodny, lekko orzechowy. Barwa na przekroju niezmienna. Blaszki przyrośnięte, niektóre lekko zbiegające. Reakcji brak, bo brak odczynników. Gdzie się kupuje KOH? Trzon trudno ocenić jaki wewnątrz, bo zjedzony przez robale, po całym biurku mi się rozpełzły, bo pod lampką suszyłam. Wysyp bladokremowy. powiedziałabym, koloru lodów waniliowych, jak kolor moich ścian, co sobie je pomalowałam w ubiegłym tygodniu :-) No nie wiem, która to, w ogóle. a
b
c
d

#1828
od listopada 2008

2015.08.03 00:03 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Ja też nie wiem która to. KOH Ci wyślę, ale jego się nie stosuje do takich gołąbków jak ten, tylko do tych 'śmierdzieli', co go ostatnio wrzuciłaś, kapie się u podstawy trzonu.
Ale zeżarty, o fuj. Lipiec to jednak najgorsza pora na grzyby (o ile w ogóle są).
W sumie to już sierpień...
No współczuję Ci tych robali na biurku, naprawdę :D

#9267
od maja 2009

2015.08.03 09:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
te dopiero to są "mniamuśne":-)
tłuściutkie aż palce lizać:-)

jednym słowem, są urocze, każdy wędkarz wam to powie:-)
(wnętrze kurzawki)
i

#7807
od stycznia 2007

Beato, KOH możesz dostać ode mnie, wiem, że długo milczałam i cicho było u mnie, ale ta prośba o KOH to dla mnie sygnał do powrotu z uśpienia :-) :-) :-)
i

#1070
od marca 2010

2015.08.03 11:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Dziękuję ci, Basiu, serdecznie, ale Ala już zaproponowała, że przyśle :-) Jeszcze się muszę dokształcić, w kwestii tego, kiedy potrzebny, jak widać :-( To prawda, że milczałaś długo, już się za Tobą stęskniłam, i pewnie nie tylko ja :-)

Mirku, a ja słyszałam, że każdy wytrawny wędkarz to te białe robaczki musi przed założeniem na haczyk chwile w ustach potrzymać, żeby ryba lepiej brała, to prawda? ;-) :-D

(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 03.sierpnia.2015)

#9268
od maja 2009

2015.08.03 16:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
E! - trzyma się ale z innego powodu!
Zimą, żeby nie zamarzły:-)

A skoro jesteśmy przy robaczkach i wędkarstwie, to opowiem Wam jak sie kiedyś za moich młodzieńczych lat nęciło ryby. Znałem jednego wędkarza, nie wymienię z nazwiska, sorki, który bardzo "lubił" nęcić rybę na zdechłe kury:-)))
Brał taka kurę, pakował do plastykowej siatki(kiedyś takie były bardzo popularne) i zawieszał na krzaku nad lustrem wody. Trochę to śmierdziało ale efekt odnosiło. Po tygodniu, dwóch z kury do wody systematycznie wypadały robaki, ryby więc w tym miejscu się zbierały i tylko od chęci i umiejętności wędkarza zależało jak ten fakt potrafił wykorzystać. Sprawa nie głupia bo nie musiał jeździć aby systematycznie nęcić, natura robiła to za niego.
To dopiero poświęcenie:-)))
A teraz większość moich znajomych jeździ łowić na stawy hodowlane, co za atrakcja??? - lepiej już pójść do centrali rybnej:-(

#1110
od marca 2010

2015.08.29 22:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Ala, robię porządki w suszkach. Chcesz go? Ostrzegam, że z suszonymi robalami :-(

#1894
od listopada 2008

2015.08.29 22:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Chcę, bo dziwny jakiś, mi kawałek blaszki i kawałek skórki wystarczy. Wydziobaj ten susz z robalami ze środka trzonu, jeśli Ci to nie sprawi kłopotu :)
i

#1111
od marca 2010

2015.08.29 22:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Sama sobie wydziobaj :-( Co to ja, kura? ;-) Też się brzydzę. :-( Wywaliłam te, które się ususzyły na kartce, reszta musi zostać. :-) Trzeba się poświęcać dla nauki, Alu ;-)

#1896
od listopada 2008

2015.08.29 22:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Ahaś, no dziękuję Ci bardzo :D
i

#1113
od marca 2010

2015.08.29 23:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
A ty wiesz, że ten suszek był przyczyną rodzinnego konfliktu? Mój syn zażądał, żebym sobie kupiła lampkę własną, bo te robale to rozlazły się po jego biurku!!! Horror na miarę "Ptaków" Hitchcocka :-D ;-)

#1897
od listopada 2008

2015.08.29 23:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Coś mi się zdaje, że jednak trzeba będzie zamienić słowo w czyn i kupić lampkę, byle szybko i bezboleśnie usuwała niepożądanych lokatorów.
Jak jest mocne słońce to po wstępnych i koniecznych czynnościach od razu wyjeżdżam z grzybkami na balkon (na zachodzie). Nie mogę patrzeć :D
A słońce robi swoje.

#10108
od maja 2003

2015.08.30 09:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Zainwestuj w suszarkę do grzybów - z Niewiadowa :-)) (wysokie sita)
Przyda się i do innych suszeń.

#1898
od listopada 2008

2015.08.30 09:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
Ale to Beata chyba :) Ja mam suszarkę, ale do dwóch grzybków nie chce mi się jej wyciągać :D
i

#1117
od marca 2010

2015.08.30 09:22 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Beata Łyszkowska
Ja mam 4 suszarki do grzybów i może by nawet chciało mi się wyciągać, bo daleko nie mam, ale na jednego grzybka, to szkoda prądu. Lampka jednak na gołąbki słaba i chyba następne będę już w suszarce suszyła, jeśli Ala zechce mikroskopować :-)
Lampka sprawdza się doskonale do czernidłaków i innych pypci podobnych do nich, które ja za czernidłaki biorę, bo się nie znam albo jestem niestaranna w oglądaniu:-(

#4025
od września 2005

oj nie nie
lampka NIE SPRAWDZA się do suszenia czernidłaków - suszą się za wolno (i początkowo głównie na wierzchu) i ostrza blaszek się rozpływają

dobrze wysuszony czernidłak to szybko wysuszony czernidłak - tylko suszarka (jak ma być dobrze)

#2829
od listopada 2008

2017.01.14 12:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

ala mikołaj (wink)
No to kochana masz bojowe zadanie, aby w tym roku znaleźć i dozbierać owocniki w dobrej formie, bo ten to bidula straszna :)

Russula azurea









strzępki prymordialne





« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Kąciki tematyczne « Russula « starsze wątki (do 26 stycznia 2016) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji