To żeby być może jeszcze bardziej namieszać podzielę się swoimi wątpliwościami:
rzeczony mirkowy
(na grzyby.pl w ramach znaleziska:
www.grzyby.pl/foto/znalezisko-20060702.bf36403.mirki2.htm)
mimo wątpliwości uznałem za Boletus calopus
dlaczego? - wyraźna siateczka, z czerwonymi odcieniami trzon, jest to jeszcze, mimo silnego spłowienia, jako tako dostrzegalne w wąskim obszarze nie spłowiałym (jak pisze Andreas) bezpośrednio pod kapeluszem
bo z tego samego dnia jest też taki, częściowo spłowiały Boletus calopus:
w części spłowiałej podobny do pierwszego, ale w pozostałej, niespłowiałej, niewątpliwy Boletus calopus
a ten, poniżej, mimo całkowitego wypłowienia jednak ma wyraźną siateczkę - jednak Boletus calopus
Jedynie co do tego mirkowego:
pozostaję w dużych wątpliwościach czy to Boletus calopus ale ...
- jest on bardzo silnie strzaskany przez słońce - proszę zauważyć barwę porów - zastanawiałem się czy to aby nie goryczak żółciowy (Tylopilus felleus), w pęknięciu widać jednak żółte rurki
co do prezentowanych wyżej znalezisk Darka Karasińskiego to zgodzę się, że to pewnie Boletus radicans
mój problem jest taki że nie miałem szczęścia widzieć "na żywca" ani Boletus calopus ani Boletus radicans
konkluzja jest taka jak pisze Mirki - należy baczniej przyglądać się kolorowym borowikom na tym stanowisku
i prośba o takie fotografowanie aby oprócz ogólnego pokroju zrobić ostre zbliżenie na powierzchnię trzonu, zwłaszcza tą nie spłowiałą
wtedy będą większe szanse na oznaczenia w takich przypadkach jak na ostatnim zdjęciu w moim poście