#3770
od kwietnia 2004
W zimie, mokre, przy pniaku, w mokry dzień... Zasugerowałam się, że orzechowy. Mogło pachnieć wszystkim. Masz jakiś typ? Napisz, proszę, może poszukam...
#70
od listopada 2006
Typ ten sam. Szmaciak po przejściach, ale że w tak dobrym stanie uchował się do zimy. Zapach ma bardzo charakterystyczny, ale zimą to trudno wymagać żeby jeszcze pachniał. Znajduję często szmaciaki na powierzchni przecięcia sosny więc i wrośnięty w środku pniaka jest jak najbardziej możliwy. W połowie listopada widywałem zejściowe ale porażone były czymś zielonym na końcach gałązek. Wydaje mi się że ten Twój został oskubany z tych małych gałązek z drobnymi łopatkowatymi zakończeniami (może przez ślimaki) a to jest jego pozostałość. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.