#67
od listopada 2006
Znalazłem kilka lat temu koło Kielc "identyko" borowika jak Twój. Rósł sobie w pobliżu borowików przyczepkowych (Boletus appendiculatus) w ciepłolubnej grząbie wśród grabów i buków. Jestem średnio 50 razy w roku na grzybach i znalazłem go raz w życiu (niestety bez fotek) - jak dla mnie jest baaardzo rzadki a jego status na Czerwonej Liście: V - narażony. Dokładnie co do gatunku niech się wypowie jakiś spec, ja stawiam na borowika korzeniastego.
#3760
od kwietnia 2004
Spotkałam go tylko raz w swoim życiu.
Siniał? Gorzki?
Nie wiem czy to sluszne stwierdzenie, ale borowik korzeniasty moze byc po borowiku krolewskim i sztanskim trzecim pod wzgledem rzadkosci wystepowania w kraju. Na grobli byly okazy uszkodzone przez zbieraczy, nie siniały, smak wyraznie kwaskowaty. Mam pytanie do Pani Joli, czy borowika korzeniastego widziala Pani wojewodztwie slaskim czy poza jego granicami?
pozdrawiam serdecznie
#50
od sierpnia 2006
Jola rzeczywiście znalazła go w województwie śląskim, w Pyskowicach :)
Przepraszam ale sobie troche pogrzebałem i znalazłem na grzyby.pl fotkę Joli z opisem, nie mogłem się powstrzymać... Mam nadzieję, że Jola mi nie utrze nosa :)
Strasznie ładny ten grzybek...
#3772
od kwietnia 2004
Jola Ci nic nie utrze, Marcin. Jola dziekuje serdecznie. Jola teraz rzadziej bywa na forum, ale ma nadzieję, że to się wkrótce zmieni. Agnieszko, ja nie jestem pani. :-)))
MF:
2007.02.21 23:39 [Zmień/Popraw] [Usuń]
Tu można go zobaczyć: Rejestr gatunków chronionych i zagrożonych
___
Dzien dobry,
moze byc ten foto jest Boletus calopus ("pachypus")?
Pozdrawiam,
Andreas
#1011
od maja 2002
Mirki!
Już w kilku wątkach pojawia się ten Twój borowik, którego ja również znajdowałem w Rezerwacie Ostrzycki Las:-) I kilka razy miałem Ci napisać, że to jest Boletus radicans, a nie jak uważasz Boletus calopus:-) To piszę Ci to teraz:-) W okresie ich pojawu już od kilku lat na Kaszubach jest wtedy bardzo sucho i gorąco i stąd te spękania kapelusza, wyjatkowo ciemna barwa kapelusza i przebarwienie trzonu z żółtego na brąz. Trzy lata temu znalazłem tylko jeden okaz, stary i cechy były na tyle zatarte, że miałem wątpliwości, ale w ubiegłym roku znalazłem klkanaście owocników w różnym wieku i po przeanalizowaniu cech zdecydowanie wyszło, że to Boletus radicans i nic innego.
Agnieszko, nie umiem jednoznacznie potwierdzić tego gatunku. Brakuje mi gorzkiego smaku i błękitnienia miąższu. Według mnie trzeba doobserwować nowe, świeże owocniki - i smak i barwę i przebarwienia miaższu).
Jeśli chodzi o rzadkość występowania - tak b. korzeniasty, jest to bardzo rzadko spotykany borowik. Pod całkowitą ochroną.