dostałam grzybki, w całkiem dobrej kondycji oprócz jednego (potem się okazało, że to były dwa sklejone), którego już coś żarło i pełno w nim było bakterii (na zdjęciu z nr 1)
zarodniki dość duże jak na Tarzetta, tak wnioskuję bazując na literaturze którą mam i tym co znalazłam w sieci, pierwszy pomiar w H2O, drugi dla porównania zmiany wielkości w KOH (wypłukałam na szkiełku wewn. część miseczki, czyli pobrałam uwolnione z worków zarodniki)
parafizy różnie zakończone, albo w kształcie głowy węża, albo maczugowato rozszerzone
co mogłam, to zrobiłam, reszta należy do Ani :)
pomiary zarodników (owocnik nr 2):
H2O:
(20) 22.7 - 26.4 (28) x (14.2) 14.6 - 17.3 (18.9) µm
Q = (1.4) 1.5 - 1.69 (1.7) ; N = 91
Me = 24.7 x 15.8 µm ; Qe = 1.6
KOH:
(20.2) 22.1 - 25.5 (26.1) x (12.8) 13.8 - 15.2 (15.9) µm
Q = (1.5) 1.54 - 1.7 (1.8) ; N = 77
Me = 23.6 x 14.5 µm ; Qe = 1.6
owocnik nr 3, H2O:
(19.7) 21.5 - 25.6 (26.7) x (11.9) 13.2 - 16.5 (17.8) µm
Q = (1.4) 1.5 - 1.6 (1.7) ; N = 76
Me = 23.8 x 15.2 µm ; Qe = 1.6
worki:
(273.8) 281.4 - 306.8 (316.9) x (16.5) 16.7 - 19.6 (21.1) µm
N = 12
parafizy, szer. mierzona na szczycie:
0 x (3.8) 4.1 - 6.1 (6.7) µm
Me = x 5.3 µm
N = 18
zarodniki w H2O
numery na zdjęciach odpowiadają numerowi owocnika na zdjęciu
4-tą miseczkę po leżakowaniu w lodówce też zaczęły atakować bakterie, ale obraz mikroskopowy odpowiada pozostałym
(wypowiedź edytowana przez wink 22.czerwca.2015)