• Z pastwiska.
W zasadzie miejsce wypasu koni ale w tym roku część jeszcze nie użytkowana. W trawie zeszłoroczne kupki, nieco rozdeptane przez konie. Dwa grzybki, ale na czym trudno określić, najwłaściwiej byłoby jak powiem że na ziemi z domieszką wdeptanego końskiego łajna. To że na fotce widać końską kupkę o niczym nie świadczy bo one rosły tak jakby na jej skraju.
maluchy do 1,5 cm.
brak pomysłów
ale na pewno nie Macrocystidia cucumis.
EDIT: - dziś nie mam kataru:-))
(wypowiedź edytowana przez mirek63 01.czerwca.2015)
Z wielkością też trochę przeholowałem: śr. do 1 cm.
Macrocystidia cucumis var. latifolia
No dobra przekonałeś mnie :-)))
Czyli nie warta "zachodu" ???
Warta, nie warta, ale ja o tej formie do tej pory nie słyszałem, wobec tego ładnie podziękowali za rozpoznanie.
Nawet jesli weźmiemy pod uwagę, że podczas pobierania poparzyłem "łapki" pokrzywami, to uważam, że i tak było warto:-)
Wiemy o niej tyle, że występuje w kilku miejscach w Polsce (trzech?)- udokumentowane stwierdzenia. Że jest raczej "polna" niż "leśna". Ja ją chętnie zobaczę w GREJ-u.
Szybka Twoja odpowiedź uratowała ją przed wylądowaniem w koszu, zamiast tego wylądowała w suszarce:-))
Aniu, chcesz jeszcze jedną?