Witaj Grażynko... Wg. mojej skromnej oceny wygląda na to, że jest to Coprinus cinereus (czernidłak szarawy)...Porównywałem z atlasem Marka S.
Tak, szarawy lub "okolice". Jak masz, to podeślij (na bliżej nieokreśloną przyszłość :-))
Dziękuję:)
Aniu, nie zebrałam go bo znalazłam go z samego rana i bałam się, że zanim wrócę do domu to mi się rozpłynie. Jutro wybiorę się tam specjalnie i go pozyskam.
A swoją drogą, jak to możliwe, że czernidłak, którego naturalnym siedliskiem jest bardzo żyzne podłoże, wyrósł na piasku i gruzie. Nawozu końskiego itp. tam nie ma. Chyba, że... odchody nietoperzy mu wystarczają.
Może być właśnie koprofilny, a może zapałętało się tam jakieś drewienko?