Środowisko takie samo jak z wątku: https://www.bio-forum.pl/messages/33/75044.html

Od kilku miesięcy poziom wody na tych rozległych rozlewiskach nadpilicznych znacznie się obniżył. Rośnie tu głównie olsza czarna, topola i wierzba z tych bardziej krzaczastych. Z pewnej odległości sądziłem, że natrafiłem na duże skupisko płomienic. Zdziwienie nastąpiło, gdy stwierdziłem że to łysiczki - bardzo zdrowe i świeże, tym większe, że w smaku nie były piekące jak te, które znałem, co najwyżej lekko gorzkawe. Jeden owocnik pozostawiłem do wysypu. Może jutro będe miał jakiś wynik.




Ponieważ znalazłem je na bagnach i torfowiskach w pierwszej chili pomyślałem, że może to być Psilocibe turficola - ale identyfikacja z klucza Wojewody szybko mi wybiła z głowy te domysły.

No i mam wątpliwości. Wysyp się udał, ale jego kolor wskazywałby na Hypholoma capnoides. Wg. klucza Wojewody H.fasciculare ma wysyp szarofioletowy, czasem bardzo ciemny z odcieniem fioletowym. Ten ma odcień rdzawo brunatny.

Taki ciemny, prawie czarny wysyp z odcieniem fioletowym ma właśnie maślanka wiązkowa (natężenie szary-czarny zależy od grubości warstwy zarodników).
Maślanka wiązkowa może rosnąć na drewnie drzew liściastych :-)

Dzięki Aniu...dla mnie to znowu jeden krok do przodu...