Zrobiłem dziś sobie 3 godzinny spacer w rejonie gdzie, znalazłem buławniczki. Jest to rejon przyległy do bagnistych rozlewisk Pilicy. W tej chwili wody znacznie opadły odsłaniając mnóstwo gałęzi i konarów opadniętych z topoli i olszy czarnej. Tu odkryłem olbrzymie siedlisko dorodnych żagwi
Zastanawiam się, co się stanie z grzybniami, jak znowu ten teren zaleje woda.