a rozmyślania dotyczą gatunków rzadkich, ale tych naprawdę rzadkich i wymierających a nie takich którymi tylko "zaśmiecamy" GREJ, jak na przykład:
- Exidia pithya - kisielec smołowaty, ani to nie jest zagrożone ani rzadkie, wystarczy tylko przeglądać obumarłe (i nie tylko) świerki.
- Cytidia salicina - talerzyk szkarłatny, w zasadzie wystepuje masowo, ale trudny czasem do zauważenia.
- długo tak można jeszcze wymieniać, więc nie będę przynudzać, ale powiem w skrócie, jak dla mnie szkoda na nie czasu a znalazło by sie takich gatunków w obecnej chwili co najmniej kilkadziesiąt.
Ostatnio zastanawiałem się jak to zrobić aby nie "tracić" owocników gatunków nie rozpoznanych a co do których zainteresowanie na Bio-Forum jest znikome, czyli nie ma kto sie nimi zająć.
Oprę się tu na przykładzie znajdowanych przeze mnie Leccinum (koźlarzy), oczywiśćie tych nieco innych a nie pospolitych jak babka itp. Kilka lat temu miałem jeszcze miejscówkę gdzie można było w sezonie spotkać z tego rodzaju owocniki od białych, poprzez szare, jakieś tam o zabarwieniu zielonkawym aż do pospolitszych czerwonych. Są to już jednak sporadyczne enklawy(przynajmniej u mnie) gdzie takie z tego rodzaju wystepują. Jedna taką miejscówka kilka lat temu już poszła pod piły i długo musiałem szukac aż natrafiłem na inne miejsce gdzie one jeszcze wystepują. Podejrzewam że za jakieś kilka-kilkadziesiąt lat te gatunki będą poważnie zagrożone o ile nie wymierające, nie czas będzie wtedy na zbieranie materiału. Większość z nich rośnie na specyficznych siedliskach (dość wilgotnych) a te są systematycznie niszczone.
Zastanawiam się wobec tego czy nasi Kustosze nie mogliby dla takich ciekawszych znalezisk, dla których nie ma chętnych do mikroskopowania, a i zgłosić do GREJ-a też nie bardzo jest jak bo w końcu nie wiadomo co?, zorganizować jakiś "kącik". W końcu nie każdy ma w mieszkaniu odpowiednie warunki do przechowywania eksykatów i podejrzewam, że większość znalezisk z czasem trafia do kosza.
Szczerze mówiąc nie mam pomysłu jak to zorganizować ale sami przyznacie, że często zdarzają się na naszym forum gatunki (takie perełki) z rodzai tak zwanych nielubianych, które pomimo tego, że wydają się być bardzo rzadko spotykane, to jednak nie znajdują, że tak powiem odpowiedniego dla siebie miejsca.
Może by je gdzieś zbierać w oddzielnym kąciku???
Ja w każdym bądź razie byłbym na początek za utworzeniem takiego oddzielnego "kącika" dla nietypowych koźlarzy. Sami pewnie zauważyliście, że ich liczebność maleje z każdym rokiem, a w sumie nie mamy jak dotąd w zasadzie nic rozpoznanego (wystarczy przejrzeć wątki). Zaledwie kilka sztuk w ciągu sezonu jak pojawi się na forum to maksimum.
Może by "nieco" zrewidować listę i zacząć je zbierać kosztem tych pospolitych grejowych.
Podejrzewam, że za kilka lat znalazłby sie ktoś, kto bardzo chętnie zająłby sie takimi zbiorami.