Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
Podziemne - jeleniak z wielkim znakiem ?
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Kąciki tematyczne « Grzyby podziemne - Ipogeus fungi « Grzyby workowcowe (Ascomycetes) «
i

#419
od lipca 2002

Mam kolejny gatunek jeleniaka :-))) Wielkość owocników 1,5-4 cm średnicy. Rosły w lesie - a raczej pod lasem - sosnowym.
Tego jeleniaka chyba nie ma w książce prof. Ławrynowicz:-))) Właśnie go mikroskopowałem. Zarodniki w DWÓCH sortach wielkościowych sięgające ponad 40 mq wielkości!!! Urzeźbienie przypomina powierzchnię... Marsa:-))) Normalne cuda. Mikrofotki wrzucę jutro. Przekopałem dziś ze trzy ary lasu i padam jak kawka:-)))

i

#3779
od sierpnia 2002

2007.01.15 21:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Hej,

sprawdzałęś kształt worków, amyloidalność wotków i takie tam inne cechy ?

Z niecierpliwością czekam na fotki :)
i

#420
od lipca 2002

No więc dzisiaj już na zimno poanalizujmy tego jeleniaka. Najpier kilka fotek kolejnych owocników, faktura kory, ogólny pokrój no i przekrój przez perydium - tu widać zasadniczą róznicę w stosunku do E.muricatus, oraz E.granulatus







Kiedy zmikroskopowałem pierwszy owocnik i trafiłem na DWA typy zarodników w różnych wielkościach coś mi zaświtało, że o takim zjawisku czytałem. Dobrze mi świtało, tylko że rzecz dotyczy E.muricatus - tu gatunek całkowicie wykluczony. Przemierzyłem drugi owocnik - to samo. Zarodniki obydwu grup miały następującą wielkość:

Zarodniki duże (28,0) 28,6-31,5 (31,8) mq śred. 31,5 mq
Zarodniki małe (15,9) 16,2-18,8 (19,1) mq śred. 18,8 mq

Zarodniki mają bardzo ładną fakturę. Urzeźbienie przypomina... pola lawy, Marsa? W każdym razie jest ładne i pasuje doskonale do ... Elaphomyces asperulus - jeleniaka szorstkiego. Nawet wielkość tych dużych zarodników też pasowałaby do tego gatunku, tylko że skąd te dwa sorty?

Postanowiłem więc pooglądać kolejnego i tu szok całkowity. Urzeźbienie zarodników takie samo, sorty jak najbardziej, tylko że wielkość zdecydowanie większa. Pomiar z 3 owocnika:

zarodniki duże (35,0) 36,6 - 41,7 (46,1) mq śred. 39,3 mq
zarodniki małe (16,5) 17,2 - 20,7 (21,9) mq śred. 19,1 mq









Tak więc tu moja wiedza się skończyła:-))) Wiedza zawarta w tomie flory też - bo jedyna wzmianka o podwójnych zarodnikach dotyczy E.muricatus. Zresztą nawet gdyby przyjąć hipotezę E.asperulus to duże zarodniki trzeciego owocnika są zdecydowanie za duże.
Na stanowisku znalazłem dziewięć owocników - wszystkie w pełni dojrzałe. Tak więc o workach możemy zapomnieć. Chyba że znajdę tam młode...

Acha. A skąd mam kolejne jeleniaki skoro Tajga jest wyłączona? Ano pojechałem w niedzielę w miejsce które jakiś czas temu Tajga wystawiała, a ja tam nic nie znalazłem. Tajga to miejsce pokazywała z takim zapałem i taką pewnością, że i ja byłem pewien że tam coś będzie. Albo za tym pierwszym razem źle szukałem, albo za szybko skończyłem. Wczoraj dosłownie 40 cm od miejsca w którym zacząłem kopać na podstawie wskazań Tajgi trafiłem na pierwszy grzyb. Łacznie było ich - sarnich i tych powyżej ponad 100... Rodzinka - kiedy zaobaczyli poniższą fotkę - zaproponowała mi intensywne leczenie w zakładzie. Pimpek też wspominał coś o doktorach. Spisek jakiś czy co?
Miejsce ładnie posprzątałem,poukładałem mech na swoje miejsce tak że prawie nie ma śladow :-))) Prócz zapisu w moim GPS-e.
Zdjęcie pokazuje też siedlisko obydwu gatunków - sosnowy las z bardzo pojedynczymi dębami i olchami. Liście dębu które widać na zdjęciu to zmyła spowodowana silnym wiatrem - w promieniu co najmniej 15 metrów były tylko sosny.

i

#3792
od sierpnia 2002

2007.01.16 00:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
Chm..... takie dobrze widoczne miejsce "przyrośnięcia" do sznurów grzybni, które widać na pierwszym foto bardziej by mnie nakierunkowywało do Scleroderma, zwłaszcza, że ten rodzaj tez ma różnie-brodawkowane i okrągłe zarodniki.... a u Ciebie worków nie widać.....

To tylko taki pomysł, bo ani ja nie jestem od podziemnych, ani od Scleroderma.

#4741
od maja 2003

2007.01.16 09:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Scleroderma odpada.

Mam E. asperulus oznaczony przez prof. Ławrynowicz w moim zielniku. Zerknęłam na zarodniki - są zarówno małe, jak i duże. Tyle, że duże nie osiągają 40um, dochodzą do 35-38um.

W tym przypadku przyjęłabym, że to E. asperulus (wielkość owocników, urzeźbienie zarodników, kolor perydium na przkroju). Przy zróżnicowaniu i niediagnostycznej wielkości zarodników (podkreślane jest to przy jeleniakach) te kilka um uznałabym za nieistotne (ale warte odnotowania!)- tym bardziej, że zakres wielkości podawany w Nordic Macromycetes to już 25-38um.


Hm... czy z tego lasu jeszcze cos zostanie????

Aha - jeszcze jedno - jesli wyciągasz jeleniaki, to jesli towarzyszy im siarkowo-żółta grzybnia, to znak, że rozwijają się tam maczużniki. Miałes już coś takiego?

#3794
od sierpnia 2002

2007.01.16 09:09 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Perz (pimpek)
O...... jaka zmyłka ! Wniosek? Opatrzenie, opatrzenie i jeszcze raz opatrzenie :)

#4749
od maja 2003

2007.01.16 09:23 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Grzyby "robią dowcipy" nawet tym opatrzonym ;-)

Dodam do wniosku:
Nawet, gdy wydaje ci się, że jesteś już opatrzony/a to... tylko tak ci się wydaje ;-)))

i jeszcze jeden:

Nawet najlepiej opatrzony czasem wypatrzy kompletnie nie to, co powinien wypatrzyć, tylko to, co CHCE wypatrzyć
;-)
i

#423
od lipca 2002

No to super - bo nowy dla mnie gatnek podziemny:-))) Ale i szkoda, bo mogło być ciekawiej:-)))
No to mamy zaliczone trzy najpospolitsze - czas kopać dalej:-)))

Wykopka tylko tak tragicznie wygląda. Po "posprzątaniu" trudno było to miejsce odróżnić od reszty lasu, tak że szkody estetyczne są tu minimalne, a te trochę porwanych korzonków runa szybko się odrodzi:-)))Po pierwszym deszczu już nie da się tego miejsca odróżnić absolutnie - dlatego łażę po lesie z GPS-em. Nie mam wyrzutów - w lesie co rusz trafiam na miejsca rozryte przez dziki i sarny - o dużo większym stopniu destrukcji i rzecz jasna nie-posprzątane. A w każdym lesie jest co najmniej 1000 raz więcej dzików i saren niż Spinmasterów:-))) W początkach kopaczej kariery też miałem rozterki czy aby tak należy, czy wolno... Zrobiłem rachunek sumienia i teraz nie mam rozterek. Szkodliwość nie większa niż pozyskiwanie innych grzybów, pod warunkiem sprzątania po sobie - no a poza tym inaczej się nie da:-)))

Jeśli każda siarkowożółta grzybnia to grzybnia maczużników to w Siemianowicach rośnie ich milion:-))) Trafiam na taką grzybnię dosć często - ale czasami nie ma w jej okolicy jeleniaków. Trzeba poczekać do sezonu maczużnikowego i sprawdzić.

#4751
od maja 2003

2007.01.16 10:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Anna Kujawa (ania)
Odnośnie wykopek czuję się uspokojona :-)

Żółtą grzybnię ma jeszcze podgrzybek brunatny.... i nie tylko. Myślę, że po pierwszym maczużniku będzie wiadomo, jak ją rozpoznawać (obrastanie owocników jeleniaków, sznury grzybniowe, jaskrawy kolor) i odróżniać od innych żółtych grzybni.
A Cenococcum, o którym wspomina prof. Ławrynowicz, że towarzyszy dużej cześci stanowisk jeleniaków? Nie masz?
i

#424
od lipca 2002

Szukam wściekle ale nie mam. Ponoć występuje na 50% stanowisk jeleniaków. Na 7 stanowisk nie znalazłem ani jednej sztuki:-((( Ale... kopię dalej:-)))
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Jaki to grzyb? Mykologia « Kąciki tematyczne « Grzyby podziemne - Ipogeus fungi « Grzyby workowcowe (Ascomycetes) «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji