Dziękuję za podpowiedź. Zaiste czyreń ogniowy zmienny jest. Wszelako miałem cichą nadzieję, że jest to coś rzaszego.
#3751
od sierpnia 2002
Czyreń ogniowy jest grzybem, do którego mam bardzo dużą sympatię. Była to pierwsza "huba", której nazwy się nauczyłem..... a poza tym jego kontrastująca ze sobą biel i czerń czynią z niego ładnego grzyba.
#2790
od grudnia 2003
Zgadzam się z Pimpusińskim :-)
Bardzo ładny grzyb.Z czasem zawieszę fotoreportaż z rocznej obserwacji tego grzyba.
#975
od maja 2002
Dla porządku - czyrenie tworzące na drzewach liścistych owocniki kopytowato-kapeluszowato-guzowate (nie rozpostarte):
na wierzbach - Phellinus igniarius ss. str.
na olszach - Phellinus alni
na bukach (i grabach) - Phellinus nigricans
na osice - Phellinus tremulae
na innych topolach - Phellinus populicola
na dębach - Phellinus robustus i (b. rzadki) Phellinus torulosus
na brzozie - (b.rzadki) Phellinus lundellii
Oczywiście, żeby nie było tak łatwo zawsze może trafić się np. P. nigricans na dębie albo Phellinus lundellii na olszy:-) ale to wyjątki od reguły.
Phellinus trivialis to synonim Phellinus igniarius (na wierzbach).
Mam spore pudło grzybów z rodzaju Phellinus, których jeszcze nie ruszyłem. wśród nich niejaką zagadkę stanowi okaz z robinii, zbierany cos około 1985 roku z rynku w Chrzanowie. U Domańskiego w Małej Florze Grzybów znalazłem informację, że mógłby to być Phellinus robiniae ale coś mi nie pasuje. Stawiam ewentualnie na Ph. robustus.
#977
od maja 2002
Ten z robini to faktycznie ciekawostka - do tej pory widziałem tylko jedną robinię z czyreniem - zdjęcie jest u mnie na stronie jako Phellinus robiniae (syn. Phellinus robustus f. robiniae) jednak obecnie skłaniam się ku temu, że jest to Phellinus rimosus.
Sprawdź sobie u Domańskiego czy Twój okaz odpowiada zamieszczonemu tam opisowi tego gatunku.
Do kopytowatych czyreni z drzew liścistych zapomniałem dodać jeszcze:
na śliwach - Phellinus pomaceus
chociaż ten często przybiera formy rozpostare lub rozpostarto-odgięte.
#3767
od sierpnia 2002
Mam taką jedną Robinią w Kłodzku, która jest porażona przez jakiegoś "hubowatego". Wyrasta on przeważnie (?tylko) na dole pnia (?u podstawy), jest bardzo jasny (kremowo-żółty) i chyba miękki, gdyż niszczą go zawsze ludzie, koszący trawę. Obserwuję go od 3 lat - przechodzę często tamtędy i sobie go obserwuję :)
daj fotkę ale to pewnie żółciak siarkowy :-) bardzo częsty na robiniach