Witam W Borach Tucholskich wśród sosen i brzóz znalazłem w/g mnie ciekawego łuskwiaka. Rósł u podnóża starego pnia, który był drugim pędem brzozy i został dawno ścięty (jeszcze nie za mojej bytności w tym miejscu). Przypomina mi trochę pholiota adiposa, ale mam pewne wątpliwości. Po pierwsze kapelusz nie wyglądał na śluzowaty a był suchy (zdjęcie po nocnych deszczach). Po drugie wydaje mi się, że P. adiposa ma jakiś pierścień tutaj go nie widzę. Po trzecie łuseczki na kapeluszu odstają a w p. adiposa chyba nie. Nie jestem żadnym fachowcem z pholiota i trudno mi coś powiedzieć. Może specjaliści coś na ten temat powiedzą.
I najlepszym rozwiązaniem będzie mikroskop ... myślę że Błażeja? a póki co to sobie przejrzyj przedostatni post w wątku: https://www.bio-forum.pl/messages/33/396362.html - wcale ten rodzaj nie jest taki łatwy.