Kilka dni temu, jeziorko w lesie porośnięte na brzegu wierzbą krzaczastą, brzeg obecnie wilgotnawy, a być może okresowo podmakający.
Proszę wybaczyć dwa gatunki w jednym wątku, ale z racji zimna oszczędzałam siły, fotografując jednocześnie oba. Poza tym oba rosły w tym samym biotopie, jedynie Cortinarius bliżej brzegu i wierzb, pojedynczo, Lactarius tylko troszeczkę dalej, w grupach po kilka wzdłuż brzegu.
Ten cynobrowy - mnie "wychodzi" Cortinarius uliginosus.
Mleczaj - pachniał kokosem, mleczko widać (smak nie sprawdzony :-( ) - wg mnie siedliskowo i po zapachu i kolorze mleczka - Lactarius glyciosmus.