• Marasmius limonus?
#7338
od stycznia 2007
ale cudne (to tak nie merytorycznie wyrwało mi się) ;-) ale pewnie szybko mnie sprowadzisz z tych zachwytów na ziemię ;-)
a dlaczego ma Cię Mirek sprowadzać na ziemię, skoro faktycznie cudne, choć mało merytorycznie, to też się przyszłam pozachwycać, a co ;)
Ejj tam Dziewczyny! - ładne to by one może by i były, gdyby nie zaczęła padać mżawka i gdyby mi zostało więcej niż 20 minut na powrót do domu.
A tak to tylko w pospiechu pstryknąłem kilka fotek i aż później sam się zdziwiłem, że ostrość wyszła jeszcze w miarę:-(
Ale jeśli Wasze zachwyty odnoszą się do grzybka a nie do fotek to jak najbardziej je podzielam.
Ania K. ponoć zna go doskonale to pewnie coś podpowie?
to Ci powiem, ze aparat się spisał, mimo aury (nie bądź taki skromny) ;)
no i niechaj Ania się wypowie, bo jestem ciekawa, cóż to za cudo
Doskonale, to może nie, ale według mnie to on :-)
To lubię, prawdziwy i szczery obiektywizm:-)
Dzięki! za rozpoznanie również:-)