A widzisz, do nich jeszcze nie doszedłem:-( - wczoraj o tej porze już spałem a dzisiaj dopiero wróciłem z pracy i też jeszcze nie "dojechałem". Dzięki za nakierowanie ... fajne:-)))
Alu i bardzo dobrze, że się czasami samemu do siebie gada :-) Dawno temu przy pierwszej znalezionej pałeczce (Tulostoma) sam z sobą za pośrednictwem forum i komputera, przegadałem całą noc. Z tego co pamiętam, to nad ranem Pimpek chyba się ze mnie "nabijał" :-D Jak kiedyś znajdę, to wrzucę namiar na ten mój monolog.
Chętnie bym się odzywał w Twoich dociekających i samotnych watkach. Niestety w moim przypadku jest to związane z powolnym wertowaniem literatury (zwłaszcza tej niepolsko- i nierosyjskojęzycznej :-( A tu, jak zawsze czasu brak, na dokładkę coraz bardziej wciąga mnie i zabiera czas i pieniądze mikroskopia ;-)
Boguś, no to mnie pocieszyłeś, wobec tego nie będę miała oporów przed monologami ;) no bo wiesz, tak głupio trochę, forum mykologiczne, a tu żywej duszy coby choć słówko na tak czy nie a tak swoją drogą, to ja naprawdę dużo do siebie gadam (polemizuję) ;), Tomek to mi już mówi, żebym ostrzegała kiedy mówię do niego a kiedy do siebie, bo się gubi :D z brakiem czasu zgadzam się w 150%, na dokładkę przez moją dociekliwość czasem zawalam dwa dni na jednego grzyba, bo jedna na 10 cech nie pasuje Ania kiedyś napisała, że z mikroskopem robi się trudniej niż bez niego i to jest prawda :)
To ja do wątku grzybówkowo-łysiczkowego dodam kolejny rodzaj:D W torebce o tym numerze mam Inocybe lanuginosa (z Białogóry, 14.09.2014). To teraz MWR - znajdź właściwy wątek:D:D
na suszarce pewnie karteczki się "zefrunęły" :D To był dzień pod wezwaniem B. projectellus i tak wyszło :) Strzępiaki 14/09/2014 Osetnik koło latarni Stilo, las sosnowy nadmorski.