Któraś z grzybówek. Pachniała jakoś?
Raczej nie.
Smak taki lekko stęchły, grzybowy czy też grzybowo-ziemisty - stanowczo wyczuwalny i niezbyt przyjemny.
Wysypu nie dały, pomimo że przygotowałem kilkanaście owocników w różnych stadiach rozwojowych i były pod szklaną salaterką :-(
nie mam pomysłu na gatunek :-(
#98
Biorąc pod uwagę porę roku itd. to może być Mycena tintinabullum, trzeba by posprawdzać dokładnie z opisem.
Kolory zdjęć troche mało nasycone (skan) i odjechane (na dolnym) do purpury.
Trochę tak mało wiązkowo rośnie ale to cecha zmienna.
Pewny nie jestem.
Mam coraz więcej problemów z jakością odwzorowania barw na skanerze - czysty, bez poprawek sknan coraz bardziej odbiega od barw oryginału :-(
Podobnie ma się z podłużnymi rysami (liniami) wzdłóż skanów.
Przyczynę raczej znam, skaner się po mału kończy - zresztą nie ma co mu się dziwić :-)
Żona używa go jako swoistej kserokopiarki do powielania olbrzymich ilości materiałów do pracy.
W połączeniu z dosyć dobrą drukarką laserową HP Laser Jet 1100 i tanimi zamiennikami oryginalnego toneru koszt jednej kopi A4 wychodzi 4-6 groszy (łącznie z kartką), gdzie u nas w punkcie usługowym średnia cena odbitki to ok. 20gr no i brak możliwości edytorskiej ingerencji w to co się chce powielić.
Mycena tintinabullum sprawdzę, na razie jestem zmuszony wybyć z córką do miejscowego ośrodka kultury gdzie będzie się dziecko produkować w zakresie śpiewania kolęd.