Blokada? - o tak! - bo zamiast gdybać można zająć się czymś innym konkretniejszym. W sumie zawsze byłem szczery aż do bólu i teraz też będę. Zaczynają mnie wkurzać takie wątki, ktoś nawet nie raczy zadać sobie trudu żeby w miarę przyzwoicie udokumentować grzybka, od niechcenia wrzuca jedną, góra dwie fotki, a my tu mamy być cudotwórcami czy też inaczej jasnowidzami. Szkoda czasu!
Zapomniałem dodać! - nie bierz tego co napisałem Aleksandro zbytnio do serca, w Twoim przypadku nie jest tak źle, widziałem tu na tym forum wątki nieporównywalnie gorsze. -ale mi się akurat teraz zebrało na szczerość:-)
(wypowiedź edytowana przez mirek63 12.września.2014)
Mirku, spokojnie :) <głask> ja dodam od siebie, że rozumiem tych wszystkich, którzy nie są tak fiśnięci w temacie grzybów jak my, no bo skąd oni niby mają wiedzieć jak dokumentować, na co patrzeć i zwracać uwagę no i rozumiem też Mirka, no bo wiadomo, grzyb rzecz święta i trzeba go przedstawić tak, jak atlas/ klucz każe, bo inaczej oznaczający ma problem proponuję wyluzować i czasem pozgadywać, niejeden któremu się zwróci uwagę na pewne szczegóły, zacznie się im baczniej przypatrywać i odkrywać nowe, nieznane dotąd cechy, wszystkim wyjdzie na dobre :)
Postaram się poprawić na przyszłość :) jakoś mi to w lesie do głowy nie przyszło, że aż tak ważne jest otoczenie grzyba, na czym, pod czym rośnie i szczegóły jego budowy. Myślałam, że "grzyb to grzyb" i wystarczy ;) Popracuję nad sobą, dzięki za pouczające uwagi i próby oznaczenia pomimo kiepskich zdjęć.
(wypowiedź edytowana przez batmanek 13.września.2014)
Olu! przed chwilą wróciłem z pracy po ale postanowiłem zajrzeć na forum, a skora zajrzałem to kilka słów napiszę.
Faktycznie to ta moja poprzednia wypowiedź nie powinna sie znaleźć w Twoim wątku. Tobie czasem tylko zdarzają się "wpadki" takie jak w tym wątku, reszta jest w miarę w porządku i widać, że się przykładasz:-))
Jeśli uraziłem to przepraszam, ale tak jak wcześniej wspomniałem, niektórzy "boją sie" chyba pisać i zamieszczać fotki. Wszystko rozumiem, nie każdy ma super sprzęt ale zawsze można tego co nie widać, opisać. Niestety, trzeba kroić, wąchać, smakować itd.
Jeśli kogoś na prawdę interesują grzyby (ich identyfikacja) to od razu niech sobie uświadomi, że samo pstrykanie na mało się zda. Mówimy o tym, praktycznie przy każdej okazji.
Nie Mirku, zupełnie mnie nie uraziłeś, uświadomiłeś mi po prostu, że nie każdy gatunek grzyba da się rozpoznać po jednym zdjęciu :) W sumie to proste, logiczne i powinnam to wiedzieć, ale jakoś robiąc fotki grzybom o tym nie pamiętam. Od teraz się będę bardziej starać, co mi wyjdzie tylko na dobre, bo przy okazji będę się musiała trochę poduczyć rozpoznawania drzew, co niestety u mnie bardzo mocno kuleje. Pozdrawiam :)