• Wilgotnica?
#2199
od kwietnia 2006
Przypomina Hygrocybe spadicea...
#2201
od kwietnia 2006
Dziękuję. Przyznaję, że bardzo podobny. Sucha powierzchnia kapelusza była jedwabiście błyszcząca, a po wyschnięciu owocnik stał się całkowicie czarny. Siedlisko zgadza się - wilgotny nieużytek, mchy, podłoże wapienne. Tylko znaczek Ex przy nazwie trochę peszy.
Zgłoś, podeślij - się zmikroskopuje.
Tadeuszu to jest Hygrocybe conica, w szerokim ujęci.
Hygrocybe spadicea jak najbardziej jest Ex.
Jakkolwiek zgadzam się, że to H. spadicea nie jest raczej, to przypomnę słowa jednego z botaników (Zemanka bądź Jasiewicza chyba) - zdecydowanie łatwiej jest stwierdzić, że coś na jakimś obszarze występuje, niż że wymarło. Dlatego z Ex przy większości gatunków (no może poza turem i moa:D) bym uważał:D:D
Błażeju ja tego terminu użyłem w jego dosłownym znaczeniu, które brzmi;
"Ex - wymarłe i zaginione - gatunki, których występowanie w Polsce, mimo ponownych poszukiwań, nie zostało potwierdzone na stanowiskach gdzie je zbierano, ani na innych, podobnych miejscach."
To w niczym nie wyklucza faktu -zwłaszcza w przypadku grzybów, że nie da się w przyszłości u nas ich spotkać.
Mamy tak wielki kraj a grzyby są tak małe że na pewno gdzieś tam sobie rosną.
Tak jak mówiłem na zjeździe PTB w Olsztynie - Żniwo jest wielkie, jeno robotników mało. Casus Błażeja jest tego najlepszym i bardzo wymownym przykładem.
Rudek, rozumiem:D Po prostu dałem wyraz swojemu daleko posuniętemu sceptycyzmowi wobec szafowania przez część środowiska naukowego kategoriami zagrożenia - często "przyznawanymi" na wyrost i w oparciu o "widzimisię". Kategorię Ex traktuję chyba z największym dystansem - ilość przykładów z ostatnich lat (dotyczących zarówno roślin jak i grzybów), kiedy okazało się że gatunki wymarłe w kraju występują i mają się nieźle jest dość wymowna.
Zresztą, co ja będę klawiaturę strzępił po próżnicy - znając Twoje zacięcie do łażenia po terenie, nie jeden gatunek z kategorii Ex już pewnie w Polsce widziałeś:D