• W końcu go dorwałem - Hapalopilus croceus :-)))
Powoli już traciłem nadzieje, że u da mi się go u siebie spotkać , ale .... :-)
Jeden wielki owocnik na złamanym dębie. Podejrzewam, że to pierwsze owocnikowanie tego grzyba na tym substracie. Znam ten złom dębowy już od dobrych kilku lat i o ile sobie dobrze przypominam, to byłem przy nim przynajmniej raz w roku i do tej pory nic nie zaobserwowałem.
Dzięki!
- a ja mu nawet ładnych fotek już nie miałem sił zrobić, pięć godzin marszu było już za mną i chyba mi się już nieco wiek "odzywa" :-(
Tak mi się wydaje, że ten dąb rósł poza rezerwatem (W TYM FRAGMENCIE GRANICE JAKIEŚ NIEZBYT JASNE)? Muszę sprawdzić bo jeśli tak to czeka mnie wizyta w nadleśnictwie, dobrze żeby mi go nie zwinęli!
Ale to da się załatwić bez problemu, tam rządzi nadleśniczy ... porządny "chłop" :-)))
Odwiedziłem go ponownie, staruszek jeszcze dziarsko sie trzyma:-)
Podrósł znacznie jeszcze od poprzedniej wizyty, rozpiętość ładnie ponad 20cm:-)
Aż ciekaw już jestem co "pokaże" w następnym roku?