• Tomentella?
Prawdopodobnie młody owocnik Tomentella crinalis.
Aniu! ... Błażeju! - rodzaj z którego prawie wszystkie są zgłaszalne z racji chyba zbyt słabego ich poznania ???
Może zwrócić na nie baczniejszą uwagę i pozgłaszać trochę, chociażby jako Tomentella sp. ???
A może Kogoś interesuje ich mikroskopowanie? - to chętnie podeślę:-)
ten rodzaj według mojej wiedzy interesuje także Darka Karasińskiego :-)
Jakoś nie wyraził chęci bliższego zobaczenia :-)
może nie śmiał prosić :-)
Dzięki! ... jeśli nikogo nie zainteresuje z "naszego" grona, skorzystam Aniu z Twoich namiarów:-))
Marcinie! - mnie nie trzeba "prosić" o takie rzeczy, ja z własnej, nieprzymuszonej woli bardzo chętnie wysyłam eksykaty do zainteresowanych:-))
Zazwyczaj tylko z czasem krucho i pamięcią, dlatego jeszcze Tobie nie wysłałem łzawnika ale już leży spakowany i zaadresowany ... tylko jeszcze muszę wdepnąć na pocztę:-)
Tak to odebrałem :-)
Ja z kolei jednak nie żartowałem co do gotowości wysyłki moich eksykatów, bardzo chętnie wysyłam. Byc może sam bym zaczął mikroskopować ale względy czasowe mi na to nie pozwalają i chyba jeszcze długo na to nie pozwolą a zależy mi na identyfikacji jak największej ilości gatunków z Puszczy Knyszyńskiej( z moich okolic) ... ot! takie moje "Widzi-Mi-Się":-)
Wszyscy tylko P. Białowieska, Bieszczady, itp, a do mnie to nawet "pies z kulawą nogą nie zajrzy", więc sam zbieram dane z tego terenu.
Ale "pojechałem po bandzie", dopiero będzie się działo jak wszystkich na raz ruszy sumienie i cała mykologiczna "arystokracja" "zwali" mi się do lasu:-)))
Wynajmę się na przewodnika ... niedrogo:-))
Następny zlot (2015) w Puszczy Knyszyńskiej?
Oj, ja chętnie, bardzo! :-)
Ja też bardzo chętnie Was bym u siebie widział ale podejrzewam, że bylibyście bardzo zawiedzeni:-(
Moje tereny (przynajmniej okolice mego zamieszkania) są bardziej przyjazne dla grzybiarzy-mykologów a nie dla grzybiarzy-konsumentów dlatego też z propozycją organizowania tu zlotu nigdy nie "wyskakiwałem". Okresy grzybne są bardzo krótkie i nieprzewidywalne. W sumie to nigdy (prawie) nie wybieram sie do lasu specjalnie po jadalniaki, zazwyczaj zbieram je przy okazji moich wypadów w innym celu ... jakich to nie muszę chyba wspominać:-)
Ale ... jeśli ktoś bardzo pragnie "pograsować" po Puszczy Knyszyńskiej to zapraszam indywidualnie. Miejsce do spania się znajdzie, a i w miarę czasu pomogę jako przewodnik :-)