niestety nie sprawdziłem mleczka. był tylko jeden owocnik. mam za to wysyp... ale czy się na coś przyda? podejrzenie M.galopus var.nigra może być nie do potwierdzenia. a owocnik juz oczywiście się zasuszył...
zapach rzodkwi, dość intensywny, to jednak musi być ona.
(wiadomość edytowana przez anamorf 03.grudnia.2006)
Do potwierdzenia, jak najbardziej. Mikroskopowo. Kiedyś :-)
U Ani niepokojące jest określenie koloru. Grzybówka mleczajowa odmiana czarna jest po prostu czarna - nie przychodzi do głowy nazwać ją fioletowym grzybkiem. Dlatego podejrzewam raczej wieruszkę.
eksykat schowany do woreczka czeka na lepsze czasy.
ale własciwie można chyba uznać za ten gatunek biorąc pod uwagę kolor i zapach? tak na 98% ?
chyba, że są jakieś alternatywne możliwości?
Anamorf
98% - tak :-)
Że też tego mleczka nie sprawdziłes :-)))
Podobne są niektóre Mycenella (na podstawie zdjęć w sieci tego nie widać). Ale raczej jest to czarna odmiana mleczajowej.