2014.06.08 Puławy. Parów na skraju lasu za torami PKP przy trasie kolejowej Lublin - Warszawa.
Tylko 1 owocnik, średnica 2,5 mm.
Siedlisko to samo co gwiazdoszy (Geastrum) z wątku:
(
https://www.bio-forum.pl/messages/33/675949.html Szukając nowych owocników gwiazdoszy natknąłem się na czarny worek czymś wypełniony. Myślałem, że będą to jakieś odpadki gospodarcze wyrzucane tu czasami z pobliskich zabudowań. Jednak już po pierwszych "grzebnięciach" patykiem ukazał się kawałek czaszki. Prawdopodobnie ktoś w ten sposób pozbył się swojego martwego psa.
Przy pomocy jednorazowych rękawiczek wydobyłem samą czaszkę (noszę je zawsze ze sobą w plecaku z uwagi na częste kontakty z podłożem grzyb grzybów kaprofilnych).
Ku mojemu zaskoczeniu, najpierw dojrzałem jakąś grupkę silnie szczeciniastych, ciemnobrązowych owocników z Ascomycota, a następnie dojrzałem tą samotną Scetullinia sp.
Znajdowałem już włośniczki na przeróżnych nietypowych podłożach (m.in. papier, szmaty, dykta)
https://www.bio-forum.pl/messages/33/441826.html ale na kości trafiła mi się po raz pierwszy.
Trzeba mieć zapewne na uwadze, że owocnik rósł prawie w kompletnych ciemnościach!!!
Oczywiście miseczka poczeka na mikroskop, choć wygląda, że takie nietypowe podłoża lubi np. Scutellinia crinita ;-)
Foto nr. 8-11 z dnia 2014.06.10 robione przy znacznie zachodzącym słońcu.