Po ostatnich deszczach mój trawnik zarosło z 10 gatunków grzybów, większość to czernidłaki, ale już o nie nie pytam, bo wiem, że potrzebny mikroskop :-(. Ten, jednak, zaintrygował mnie bardzo. Pierwszy raz wyrósł w ubiegłym tygodniu. Dojrzałam go tylko dlatego, że chodziłam na czworaka wyrywając mniszka z trawnika. Jest malutki, kapelusz od 3 do 7 mm, trzon około 2 cm. Nie zdążyłam go ani sfocić ani pobrać owocnika, bo było za ciemno, a następnego dnia, jak słońce oświetliło to miejsce, grzyby zniknęły. Dziś sytuacja się powtórzyła, ale zdążyłam kilka zdjęć (słabych) zrobić. Wyszłam teraz zrobić kolejne i znów grzybów nie ma. Może ktoś ma jakiś pomysł, chociaż w przybliżeniu, który to? Zapomniałam dodać, że było ich kilka sztuk obok siebie, ale nie bardzo blisko.