No widzisz Marzenko i przez to, że nic nie wspominasz o barwie blaszek, nieumyślnie podzieliłaś forum na dwa "obozy"(to mi coś przypomina ?):-)))
Ale jak wyrwałaś owocnik i praktycznie rozpadł Ci się w ręce to pewnie będzie jakaś "niedożywiona" gnojanka. Ja nie wiem czy dobrze widzę ale trzon wydaje mi się jakby delikatnie oprószony ?? Czy faktycznie tak było ?!
nie zauważyłam Twojego wpisu Mirku, dlatego się do niego nie ustosunkowałam. Było mi żąl wyrywać grzybka, ale barwa blaszek była w kolorze kapelusza, czyli bardzo jasnożółta (kremowa) i trzon rzeczywiście był oprószony (sprawdziłąm to na zbliżeniu oryginalnego zdjęcia)
No to tak Nie Będziemy Się Bawić:-) To Ty jak "stary" bywalec na tym forum nie wiesz, że barwa wysypu zarodników to podstawa a przynajmniej widok blaszek, z którego w znacznej ilości przypadków da sie ją "wyczytać" ???
Oj, nieładnie tak:-) - to normalnie podpucha:-)
- a trzeba takiego "delikwenta pomacać", obejrzeć z każdej strony, powąchać ... a nawet ugryźć:-)