Rósł na na starym pniu sosnowym. Pasuje mi na wrośniaka garbatego. Proszę o potwierdzenie.

murszak albo smolucha

murszak

To ja nie będę zabierał głosu bezpośrednio ale można porównać:-))


.

z tej jestem bardzo dumny, najbardziej okazała jaką w życiu widziałem, średnica (rozpietość)całego owocnika około 40 cm.

Mirek jak widzisz na zdjęciu to ten też był olbrzymi. Widać tak jak na Twoim igły sosnowe, które względem owocnika są niewielkie.

U mnie to był złom świerkowy a te igły to naleciałość z pobliskich sosen.
Jaki substrat taki i owocnik:-)
W zasadzie to już wiesz co to jest ale o widok hymenoforu aż się prosi.
Do zdjęcia wystarczy pobrać mały wycinek, później bardzo pomocne... a owocnikowi i tak niewiele zaszkodzi.
Tym bardziej u wieloletnich, takie miejsce poboru próbki potrafi się w ciągu roku tak zabliźnić, że później ciężko je dostrzec.

Popieram typowanie Piotrka

Zrobiło się dość "ciekawie", jeśli jest tak jak Piotrki twierdzą, to by świadczyło o tym, że ja swoje znalezisko źle oznaczyłem a tym samym i Wojtka wprowadziłem w błąd:-(
W sumie to jak tego grzyba spotkałem to długo zastanawiałem się jak go zaklasyfikować. Do murszaka nie pasował mi wygląd ogólny, do tej pory spotykane wyglądały zupełnie inaczej. Do smoluchy nie pasował mi z kolei hymenofor ale "zrzuciłem" to na wiek owocnika bo go nie widziałem jak był młody.
Nigdy do tamtej pory nie widziałem murszaka o tak kasztanowym zabarwieniu i jaśniejszej brązowoczerwonej strefie przyrostu.
Ale jak już nieraz powtarzałem, nadrzewne to moja "pieta achillesowa":-(