Las świerkowy przechodzący w torfowisko i leśne oczko. Na mchach, trawach, igłach kilka grzybków. Ciekawostka - znalazłem tam też Rutstroemia bulgarioides Siedlisko
owocniki
6 marca 2014 Bory Tucholskie okolice Lipusza. Błażej?
W ubiegłą niedzielę też takie spotkałem, początkowo mnie nabrały i zrobiłem im nawet kilka fotek ale jak zacząłem pobierać to właśnie okazały się tym o czym Jacek wspomina :-)
A tak trochę poza tematem: - pogoda zrobiła się wspaniała ale do odpoczynku a nie dla grzybków :-(
.
W ciągu dnia ładnie, słonecznie, niestety szybko wysusza ściółkę, co nie byłoby jeszcze takie złe gdyby nie nocne przymrozki do minus 5 st. W stosunku do roku ubiegłego jak na razie czarkowate występują w znikomej ilości (pewnie z powodu braku pokrywy śniegowej). Niektóre stanowiska gdzie poprzednio było nawet po kilkadziesiąt owocników, w tym roku świecą pustką:-(( Co nie oznacza, że w ogóle nic nie ma. Znalazłem dwa aktywne stanowiska Urnula craterium, kilka pojedynczych owocników czarki austriackiej i bardzo małe ilości czareczki czarniutkiej. Czekam na ciepłe deszcze:-)