Zmikroskopowałem wstępnie również i tę piestrzycę. I przykra niespodzianka. Nie znalazłem ani jednego zarodnika. Pewnie owocniki niedojrzałe? Natomiast znalazłem w preparatach z obydwu owocników takie oto dziwne twory. Jako że widzę to po raz pierwszy - cóż to może być?
Puste worki tego grzyba były podzielone poprzecznymi przegrodami na komory (septowane?) Takiego podziału też nigdy wcześniej nie widziałem. To jakaś cecha charakterystyczna, cecha niedojrzałych worków, czy coś innego?
Bez zarodników nie da się tego grzyba oznaczyć, czy są jakieś szanse?
A tak na marginesie przydałby się szeroki wątek na forum pod tytułem "Interpretacja obrazu mikroskopowego". Coraz więcej grzybniętych bawi sie mikroskopem i może warto by mieć taką bazę, skąd można by czerpać porównania. Jeśli Admin stwierdzi że warto wrzucę tam na początek swoje dziwactwa. Ale można by zamieszczać w takim wątku dosłownie wszystko. Jeszcze parę miesięcy temu dziwactwem była dla mnie.. podstawka:-)) Wyglądąła jak mały diabełek...