#1418
od kwietnia 2001
to się Ania Kujawa ucieszy
to pewnie pasożytnicza Entoloma,
rośnie taka na Cantharellus to i na Craterellus może
w każdym bądź razie duża rzadkość
mam nadzieję, że zachowałeś okazy zielnikowe
Już się ucieszyłam i zgadałam z Jarkiem na gg.
Sprawdzę ją - są eksykaty. Pewnie to jest poszukiwana przeze mnie E. parasiticum.
#154
od stycznia 2006
Cała przyjemność po mojej stronie - cieszę się bardziej, niż ze znalezienia borowika królewskiego :)))
Suszki wysyłam jeszcze dziś (bo to już poniedziałek) :)
Pozdrawiam,
Jarek
Gratuluję :) I nie mogę się napatrzeć na to znalezisko. Oooo, już teraz nie będę omijał "zejściowych" lejkowców ;)
Na razie mamy pat.
To jest Entoloma. W grę wchodzą dwa gatunki. Oba bardzo rzadko spotykane. E. parasiticum i E. pseudoparasiticum. E. parasiticum ma duże zarodniki i nie ma cystyd.
E. pseudoparasiticum ma małe zarodniki i ma cystydy.
Wieruszka, którą znalazł Jarek ma małe zarodniki i nie ma cystyd.... Chyba skończy się na konsultacjach z Nooreloosem.
#157
od stycznia 2006
Szkoda, że mamy pat :( Mam nadzieję, że uda się go rozwiązać :(
A może to jakiś nowy gatunek? Fajnie by było :)))
Pozdrawiam i czekam na dalsze informacje,
Jarek
PS: Dziś byłem w miejscu w który je znalazłem i dokładnie zbadałem stanowisko, zwracając uwagę na wszelkie rośliny, jakie rosły w promieniu 20 metrów :)
#1448
od kwietnia 2001
wg. mojej bardzo subiektywnej :) opinii cystydami u Entoloma, o ile reszta się zgadza, nie należy się zbytnio przejmować, raz jest ich duzo, raz mało, czasem nie da się wypatrzyć choć powinny być
istotna różnica w wymiarach zarodników lub ich kształcie to jest już coś bardziej konkretnego
to takie moje 3 grosze :)
Ba :-) Ale Noordeloos pisze w uwagach do tych gatunków, że obecnośc cystyd jest bardzo dobrą cechą odróżniającą je. Przejrzałam sporo blaszek w poszukiwaniu cystyd i ani jednej nie było. I możliwe, że możemy ... opisać nową odmianę E. pseudoparasiticum. Oba gatunki są jeszcze dośc słabo zbadane ze względu na rzadkośc ich występowania. Jarek znalazł rewelacyjnie rozwinięte. Dlatego warto im poświęcić nieco więcej uwagi.
klasyka czadu,fajnie cos takiego znależć...
#1450
od kwietnia 2001
może jestem trochę do Noordeloosa uprzedzony :)
niewątpliwie są wszelkie formalne przesłanki aby w tej sytuacji opisywać przynajmniej odmianę, a czemu by nie gatunek np. Entoloma parapseudoparasiticum :)
:-) gatunek nie, bo mi się nie chce?
Poważnie to uważam, że takie mnożenie gatunków na podstawie jednorazowego znaleziska jest obarczone zbyt dużym ryzykiem. Żeby było śmieszniej i mniej klarownie, to we wczesniejszych opracowaniach (tom 1 Entoloma) Noordeloos przy opisie E. pseudoparsiticum (on wyróżnił ten gatunek) pisze, że cystyd brak. Natomiast w najnowszym opracowaniu (suplement do Entoloma) jak najbardziej twierdzi, że nowe badania potwierdziły obecność cystyd i są one ważną cechą wyróżniającą.... Dlatego chcę zapytać "źródła" dlaczego kręci z tymi cystydami .... i jak to właściwie jest.