Nasada trzonu wyjątkowo pogrubiona, jakby rozlana na podłożu. Wygląda bardzo efektownie. Znaleziona 14 października.

A. cepistipes? Chociaż z buszowania po kąciku nie wiem, czy nie lutea... Ania musiałaby sie wypowiedzieć. :-)

Myślę, że to ona, ale potrzebne mi są jeszcze dodatkowe zdjęcia.
Tadeusz, jeśli znajdziesz ją jeszcze (np. w przyszłym roku), czy możesz zrobić serię zdjęc od najmłodszych do najstarszych owocników (wyjmując też z podłoża i sprawdzając czy nie ma sznurów grzybniowych u nasady trzonu)? Na zdjeciach powinny być widoczne
- wierzch kapelusza,
- szczegóły pierścienia (od młodego - na "zamkniętych" kapeluszach, do dojrzałego)
- i takie szczegóły trzonu, jakie sfotografowałes na środkowym zdjeciu.

Mielibyśmy może dobry przykład na ten gatunek (jeśli to faktycznie on) :-)
Aha - jeśli w tym samym czasie rosną obok inne opieńki - też je sfotografuj - dla porównania.

Byłem w tym miejscu niedawno, ale pozostały jedynie szczątki i trudno określić czy to te same. Te ze zdjęć rosły w okolicy części korzeniowej powalonego buka na glebie w zagłębieniu po korzeniu, zawilgoconym i pokrytym mchem. Odwiedzę je w przyszłym roku.

Jednak kilka zdjęć takich samych opieniek, ale z innego miejsca.

Te skalsyfikowałabym jako A. cepistipes z większą pewnością. Uważam, że to one.