Marku, niby nic innego być nie powinno, ale muszę zobaczyć bardzo wyraźnie kolce na spodzie tego grzybka. Szczególnie, jeśli mam na podstawie zdjęć przyjąć go do rejestru :-)
Niepokoją mnie te nietypowe jak na S. imbricatus bardzo drobne łuseczki na kapeluszu.
Aniu, dokładnie tak wyglądajace widzialem w Borach Tucholskich. Łuseczki nie tyle drobne co kapelusz gigantyczny:))
No wiem, że "to powinno być to", ale poza moim przymknięciem oczu na prace gimnazjalistów i licealistów związane z konkursem (znakomita wiekszość niestety do rejestru nie weszła). To chciałabym, żeby na zdjęciach bez eksykatów widać było wyraźnie cechy diagnostyczne. A nie tylko pokrój ogólny. Tym bardziej, że w ogóle przyjmowanie gatunków bez eksykatów (wrr... ustawa) niepokoi mnie. Szczególnie w przypadku, gdy w rodzaju jest kilka gatunkow.
#798
od kwietnia 2006
Też tak myślałem, ale chłopaki nie odważyli się zerwać w PN grzybka... :-) Też ustawa, a to biolodzy przecież... :-) Innych zdjęć nie ma a i eksykatu brak, więc pewnie odrzucisz:-( mogę Ci wysłać w zwykłym formacie te fotki na mejla, ale to po zabawie wystawowej, bo w ciągłym galopie jestem. :-) Może będziesz mogła w przybliżeniu w dobrej rozdzielczości podejrzec coś więcej. Pozdrawiam!
Te zaakceptuję. Proszę jednak na "zaś" o fotki pokazujące też detale w zgłoszeniach bezsuszkowych..
Dzięki, będę kazał focić grzybki szczegółowiej:-)