Przez miesiąc obserwowałem owocniki i poniżej przedstawiam owoc tych obserwacji.
10 wrzesień 2013
13 wrzesień 2013
15 wrzesień 2013
22 wrzesień 2013
7 październik 2013
Trzy razy prowadziłem moje chałupnicze obserwacje mikroskopowe i niestety. Nie znalazłem charakterystycznych haczykowatych set, ani też choćby jeden zarodnik. Co mogłem wychwycić zapisałem w obrazie, który przedstawiam na zakończenie. Pokora nakazuje mi mieć wątpliwość, czy to rzeczywiście jest Inonotus triqueter ?.
Kilka lat temu Olaras przy innej okazji napisał mi, że błyskoporek sosnowy tnie się nożem jak masełko.:) Tak mocno utkwiło mi to w pamięci, że po przecięciu tego owocnika myślałem tylko o tym gatunku. Smoluch świerkowej nigdy nie widziałem na oczy. Nie przyszło też mi do głowy, że może to być ona i w dodatku na sośnie. Sporadycznie mikroskopuję te „twardziochy”, bo mam jakąś awersję do robienia z nich preparatu. Intuicja, a przede wszystkim pokora nie dawały mi jednak spokoju z tym moim oznaczeniem gatunku. Mirek, Gonzo dzięki za „kaganek oświaty”. Mikrocechy z ostatniej fotki wydają się być zgodne, a tym samym Wasze wskazania są trafione. Darek lub Marcin, proszę postawcie kropkę nad „i”. Dzięki.