Z wielką przyjemnością prawie po roku wracam do tego wątku, którym zadebiutowałem na forum. Jak się później okazało, forum dla mnie bardzo inspirującym i motywującym do poszukiwań ciekawych znalezisk. Mogę spokojnie powiedzieć prawie po roku, że uczestnictwo na bio-forum jest specyficzną trampoliną z której wskakuje się na wyższy szczebel poznania grzybów. Chciałem podziękować za ten rok wszystkim forumowiczom (którzy dzielą się tu swoją wiedzą) Twórcy forum, a szczególnie pewnej osobie o której ostatnio mówi się tylko
"encyklopedia i mikroskop w jednej osobie" :-). Składam najszczersze wyrazy szacunku Wam wszystkim za tą wspaniałą i mającą sens naukową zabawę, która powala amatorowi poznawać i odkrywać tajemnice wciąż niezbadanego piękna świata grzybów.
Wczorajszego popołudnia będąc na zieleniatkach postanowiłem odwiedzić ubiegłoroczne stanowisko......
Pochwiaka pasożytniczego - Volvariella surrecta Jak się okazało trafiłem na początek wysypu tego cudnego grzybka. Wysyp stąd, gdyż znalazłem ok. 150 młodych owocników pasożytujących na
gąsówkach mglistych - Lepista nebularis. Pasożytowanie zauważyłem na trzech z ponad 20-stu czarcich kręgów.
Oto fotorelacja:
Siedlisko to wilgotny i podmakający brzeg lasu sosnowo-dębowego z domieszką leszczyny na podłożu gliniastym z obumarłymi szczątkami roślin.
Fragment czarciego kręgu o średnicy ok. 8 metrów
Owocniki V.surrecta pasożytujące na L.nebularis
Charakterystycznie zdeformowany jeden z owocników gąsówki mglistej
Inny spotkany krąg z pasożytującym pochwiakiem. Tu owocniki były trudne do zauważenia - ok. 2 mm średnicy.
(wypowiedź edytowana przez Grzybiorz 06.października.2007)