Czyli NAZIEMEK KOZIONOGI. Rzadki to grzyb, z pewnością mało osób widziało go w realu. Miałem to szczęście rok temu - w lasach jodłowych w okolicach Biecza. Znalazłem wówczas jedno stanowisko, kilka "zejściowych" owocników. Wykonałem fotki, pobrałem próbki. Udało się wówczas gatunek oznaczyć. Wobec niezadowolenia z fotek wtedy wykonanych postanowiłem wszystko powtórzyć, gdy tylko się powtórnie pojawi. Pojawił się mimo suszy i to na dwu stanowiskach odległych od siebie o ok. 3 km, kilka dni przed umieszczeniem tego postu. Odpowiednio 2 i 9 owocników! Tym razem mu już "nie podarowałem" i poświęciłem więcej uwagi na foto-sesję:-)
Zastanawiałem się początkowo, czy nie umieścić go w dziale "grzybobranie". Wprawdzie zalicza się do jadalnych, ale moim zdaniem zasługuje na ochronę. Oszczędziłem go więc, pozyskując tylko eksykaty.
Czy nazwa jego jest aktualna? Z pewnością zgłoszę stanowiska w kąciku rzadkości:-)
Zygmunt, znalazłeś przepięknego i rzadkiego grzybka. Ja go nigdy nie widziałam.
Tak, nadal nazywa się naziemek kozionogi (Albatrellus pes-caprae) i jest na czerwonej liście z kategorią "E". Warto napisać o nim "doniesienie" do "Chrońmy Przyrodę Ojczystą"
Aniu, dziękuję:-) wobec tego podeślę tam trochę danych:-)
Tu zapodawaj dane:-). Niech mamy radość i niech sobie poczytamy i poczerpiemy wiedzę.
"Chrońmy przyrodę ojczystą" chyba jest stworem, który połyka informacje i nie wypuszcza jej na normalny świat (Internet). Tam to informacja jest chroniona, zamiast przyrody:-)
Ja to bym nawet chętnie widział jakąś bazę punktów GPS ze stanowiskami chronionych grzybów, aby można było podejść i zobaczyć na żywca. Może być na wszelki wypadek lekko zwichrowana, aby trzeba było poszukać. Tudzież baza na hasło dla grupy osób, które zgłaszają gatunki zagrożone.
Znalezisko godne gratulacji.
Ustawiny jest teraz jako Scutiger oregonensis Murrill
Nie jest do końca tak tragiczne z "Chrońmy" - wypuszcza netowo tytuły artykułów.... i niektore artykuły (iop.krakow.pl
Ku dobremu idzie...:-))