Pogoda fatalna ale chyba tylko dla ludzi na pewno nie dla nich, nawet w południe ponuro, tak że automatyka w moim aparacie całkowicie zawodzi a ustawienia manualne w tym typie graniczą z cudem, więc jakość zdjęć makro niestety do kitu:-)
Ścięta młoda osika leżąca obok duktu leśnego, praktycznie od podstawy aż do samego wierzchołka porośnięta tym grzybem. Owocniki pewnie jeszcze nie dojrzałe ale jeśli kogoś interesuje ich mikroskopowanie, to stanowisko dostępne praktycznie w każdej chwili, kilkaset metrów od mego miejsca zamieszkania.