Witam. Po raz pierwszy nie jestem pewien kurek. Przez niskie temperatury lub ich wiek ciężko mi stwierdzić, że to są faktycznie kurki. Znalazłem je dzisiaj w Szwecji. Te mniejsze sztuki znalazłem razem, a ten większy grzybek rósł gdzie indzije. Będzie jajecznica czy raczej nie?

Nie! - to sa lisówki pomarańczowe (Hygrophoropsis aurantiaca), uważane co najmniej za niejadalne.

raczej trujące

To się trochę kłuci z moimi notatkami, aż zajrzałem do Atlasu Marka.
cytuję:
"Jadalny , choć bez większych walorów kulinarnych - cienki, watowaty miąższ. Podaje się też, że zjedzony w większych ilościach może powodować problemy żołądkowe"

- ale znaczek bardzo fajny :-)))

No właśnie nie pasuje mi ich kształt. Mają zbyt okrągłe regularne kształty. Kurki są bardziej pofalowane, kapelusz jest mocno wklęsły, a blaszki biegną po nóżce aż do samej ziemi. Te nogi są zbyt wyraźne chociaż ten większy grzybek wygląda niemal identycznie jak kurka jadalna. Pozatym powinny być bardziej żółte, a te mają jakby taki delikatny wyblakło-żółty nalot. Pozatym chyba są twardsze od kurek, które są delikatniejsze.

Patrząc na znaczek "WC" zamieszczony przez Mirka coś mi sie przypomniało ale w tej chwili nie ręczę za wiarygodność tego co napiszę (chyba kłopoty z pamięcią).
Otóż kiedys wyczytałem, że ten gatunek (o ile mnie pamięć nie myli) w Dalekiej Rosji był stosowny jako środek przeczyszczający, więc jeśli nie masz takiej potrzeby lepiej nie konsumuj:-)

zasadnicza różnica kurka ma listewki a lisówka blaszki